Kim jest Tadeusza Duda – poszukiwany z Limanowej? Najnowsze informacje ze Starej Wsi!

W sobotę 28 czerwca w Starej Wsi trwa bezprecedensowa operacja policyjna. W akcji biorą udział setki funkcjonariuszy, drony wyposażone w kamery termowizyjne, psy tropiące oraz dwa śmigłowce — Bell‑407GXi i Black Hawk S‑70i — co potwierdzono zarówno przez lokalną policję, jak i PAP. Funkcjonariusze skoncentrowali działania na okolicznych lasach, kontrolach drogowych i blokadach na drogach powiatu limanowskiego, a także monitorowaniu komunikacji miejskiej, co potwierdziły oddziały kontrterrorystyczne i Małopolska Policja.
Reklama
Tadeusz Duda, 57-letni mieszkaniec okolicy, jest podejrzany o dokonanie brutalnego potrójnego ataku — z użyciem broni palnej postrzelił 72-letnią teściową, a następnie z zimną krwią zastrzelił swoją córkę Justynę (26 l.) oraz jej męża Zbigniewa (31 l.). Ich roczna córeczka Pola przeżyła tylko dzięki desperackiemu poświęceniu matki.
– Mieszkańcy Starej Wsi twierdzą, że kobieta zasłoniła dziecko swoim ciałem – przekazał „Fakt”.
Jak doszło do tragedii w Starej Wsi?
Do strzelaniny doszło w godzinach przedpołudniowych. Najpierw padły strzały na jednej z posesji, gdzie przebywała teściowa Dudy. Potem sprawca udał się do pobliskiego domu córki. Tam, według relacji świadków, rozegrała się rodzinna masakra.
– Zbyszka zastrzelił na oczach jego brata, to on nagrał ten film, który krąży w Internecie, to jego rozpaczliwy głos tam słychać – mówią mieszkańcy w rozmowie z „Faktem”.
Według sąsiadów, 57-latek miał powód do osobistego rozżalenia.
– Podobno miał żal, że Justyna namawiała matkę, by zgłaszała te wszystkie akty przemocy i namawiała ją do zakładania Niebieskiej Karty, by uwolnić się od niego. Twierdził, że Justyna najbardziej na niego nadawała. Był rozżalony, że się w to wtrąca – dodają.
– Cała wieś wiedziała o tym, co dzieje się w domu Dudy, ludzie słyszeli, że stosował przemoc wobec żony, podobno to teściową i córkę chciał zastrzelić, bo one najbardziej krytykowały to, co robił rodzinie – opowiadają mieszkańcy.
Reklama
Kim jest poszukiwany Tadeusz Duda?
Tadeusz Duda to 57-letni budowlaniec, który w przeszłości pracował „u starszego cechu z Limanowej” – jak poinformował w Radiu ZET sołtys Starej Wsi, Ryszard Piszczek. Według niego Duda był osobą towarzyską, brał udział w wycieczkach z cechu, a nawet miał broń i uczestniczył w kłusownictwie.
– On pracował u starszego cechu z Limanowej – sprecyzował. – Miał broń. Ja jestem myśliwym i kilka razy widzieliśmy go, jak kłusował na naszym terenie. Najprawdopodobniej należał do koła łowieckiego w Bielsku-Białej albo w Głuchołazach, ale dokładnie nie powiem – relacjonował Piszczek.
Doniesienia te zdementował jednak Polski Związek Łowiecki.
– Ta osoba nie jest członkiem naszego zrzeszenia – napisał w oficjalnym oświadczeniu PZŁ.
Rzeczniczka policji w Limanowej, asp. Jolanta Batko, potwierdziła, że Duda był objęty dozorem policyjnym.
– Tadeusz Duda był objęty policyjnym dozorem oraz nałożono na niego zakaz zbliżania się do swoich ofiar – poinformowała „Fakt”. – Te środki – będące postanowieniem prokuratorskim, a nie sądowym – obowiązywały od kwietnia tego roku. Rodzina objęta była procedurą niebieskiej karty. Chcę podkreślić, że mężczyzna nie był skazany prawomocnym wyrokiem sądu, proces był w toku – dodała.
Reklama
Obława w Limanowej – tysiące funkcjonariuszy, drony i śmigłowce
Tuż po tragedii rozpoczęła się intensywna akcja poszukiwawcza. Do działań zaangażowano nie tylko lokalne służby, ale także jednostki z całego kraju. W akcji biorą udział policyjne śmigłowce Bell-407GXi oraz Black Hawk S-70i, a także oddziały antyterrorystyczne i zespoły tropiące.
– Na miejscu są również antyterroryści, mnóstwo policji, karetki oraz straż – relacjonował sołtys Ryszard Piszczek.
Mieszkańcy trzech województw – małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego – otrzymali alert RCB.
„Uwaga! Poszukiwany za zabójstwo 57 l. mężczyzna. Ubrany w niebieską bluzę, dżinsy, jasne buty. Może posiadać broń palną. Bądź ostrożny. Widziany w pow. limanowskim” – ostrzega komunikat Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Na drogach powiatu limanowskiego utworzono punkty blokadowe, a funkcjonariusze przeszukują lasy, sprawdzają posesje i prowadzą kontrole pojazdów.
– Funkcjonariusze sprawdzają, czy poszukiwany 57-latek nie podejmuje próby opuszczenia tego terenu – wyjaśniła małopolska policja.
🚨 WSPARCIE DOLNOŚLĄSKICH POLICJANTÓW W POSZUKIWANIACH SPRAWCY PODWÓJNEGO ZABÓJSTWA 🚁👮♂️
— dolnośląska Policja (@DPolicja) June 28, 2025
Trwają intensywne działania w związku z tragicznym zdarzeniem, do którego doszło na terenie Małopolski. W celu wsparcia kolegów biorących udział w tej niezwykle trudnej akcji, z Dolnego… pic.twitter.com/jLx1UhdmLv
Zawał po masakrze – dramat żony Dudy
Z relacji sąsiadów wynika, że żona podejrzanego doznała zawału serca, gdy dowiedziała się o śmierci córki i zięcia.
– Podobno, jak dowiedziała się o tym, co się stało, to dostała zawału serca – twierdzą ludzie.
Kobieta miała już wcześniej złożyć zawiadomienia o przemocy i była objęta pomocą w ramach procedury „Niebieskiej Karty”. Jak wynika z ustaleń śledczych, Duda od niedawna mieszkał w domu rodzinnym w pobliskim Zalesiu – pięć kilometrów od miejsca tragedii.
– Od niedawna miał nakaz opuszczenia domu, w którym mieszkał z Wiesławą. Wtedy pomieszkiwał w rodzinnym domu w Zalesiu, to pięć kilometrów stąd. Jeszcze do niedawna mieszkała tam jego matka, ale przeprowadziła się do któregoś z wnucząt – powiedział sąsiad.
Reklama
Śledztwo trwa – czy Duda nadal żyje?
Policja nie wyklucza żadnej wersji wydarzeń – trwają analizy monitoringu, przesłuchania świadków oraz przeszukiwanie opuszczonych budynków. Nadal nie ma pewności, czy Tadeusz Duda żyje, ukrywa się, czy może targnął się na swoje życie.
Śledztwo prowadzone jest pod kątem zabójstwa i usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Prokuratura zabezpieczyła broń i materiały z miejsca zbrodni, a w najbliższych dniach możliwe są przełomowe informacje.
Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu Tadeusza Dudy, proszony jest o niezwłoczny kontakt z numerem alarmowym 112.
Czytaj więcej:
Strzelanina w Starej Wsi: 57-latek zabił córkę i zięcia, trwa obława
Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.
źródło: X, Fakt, Radio ZET, Polski Związek Łowiecki, Polska Policja
autor: KZ | 28.06.2025, 17:30