Centra Integracji Cudzoziemców i miliony na imigrantów. Czy Polska staje się nowym eldorado dla cudzoziemców?

Do 2029 roku Polska planuje utworzenie 49 Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC), co budzi kontrowersje wśród obywateli. Celem tych placówek jest wsparcie legalnych imigrantów w adaptacji do życia w Polsce, jednak wielu Polaków obawia się o bezpieczeństwo i koszty związane z tym projektem.
Reklama
Centra Integracji Cudzoziemców lokalizacje
Gdzie powstaną Centra Integracji Cudzoziemców?
W ramach projektu, na Mazowszu planowane jest otwarcie sześciu CIC-ów w Warszawie, Ciechanowie, Ostrołęce, Płocku, Radomiu i Siedlcach. Na Kujawach i Pomorzu przewidziano trzy placówki: w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku. Dokładne lokalizacje zostaną ustalone po zatwierdzeniu projektów przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Oto kilka przykładów lokalizacji Centrów Integracji Cudzoziemców w różnych województwach:
Aktualna lista Centrów Integracji Cudzoziemców w całej Polsce. Poniżej lista zrobiona na podstawie odpowiedzi wszystkich 16 Urzędów Marszałkowskich do których w styczniu 2025 wysyłałem pisemne zapytanie o wskazanie:
— Przemysław J. Binkowski 🇵🇱 (@PJJBinkowski) February 2, 2025
1. Adresu CIC
2. Daty otwarcia
3. Kosztów przedsięwzięcia pic.twitter.com/FHR9ToRUvo
Dolnośląskie:
- Wałbrzych, ul. Słowackiego 26 (już działa),
- Wrocław, ul. Ruska 46A/201 (już działa),
- Jelenia Góra i Legnica (planowane otwarcie w II kwartale 2025 r.)
– koszt: 43,3 mln zł.
Lubelskie:
- Lublin, ul. Diamentowa 2 (wszystkie punkty działają od 2024 r.),
- Chełm,
- Zamość,
- Biała Podlaska
– koszt: 14,5 mln zł.
Podkarpackie: Rzeszów, ul. Podwisłocze 48 (realizacja od 1 stycznia 2024 r.) – koszt: 32,3 mln zł.
Podlaskie:
- Białystok, ul. Mickiewicza 13 (projekt jeszcze się nie rozpoczął, planowane otwarcie 1 kwietnia 2025 r.),
- Łomża,
- Suwałki
– koszt: 17,1 mln zł.
Pomorskie:
- Gdańsk, ul. Chmielna 74/76 (planowane uruchomienie w I kwartale 2025 r.),
- Słupsk, ul. Jana Pawła II 1
– koszt: 30 mln zł.
Reklama
Kto skorzysta z CIC?
CIC-e będą dostępne dla legalnych imigrantów przebywających w Polsce. Ich głównym celem jest wsparcie w integracji społecznej i zawodowej, poprzez:
- pomoc w znalezieniu zatrudnienia lub przekwalifikowaniu się,
- kursy języka polskiego,
- wsparcie w dostępie do edukacji dla dzieci,
- poradnictwo prawne i administracyjne.
W pierwszym półroczu 2024 roku zezwolenie na pracę w Polsce uzyskało ponad 174 tysiące cudzoziemców, co stanowi wzrost o 16% w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku.
Finansowanie projektu
Budowa i funkcjonowanie CIC-ów jest finansowana głównie ze środków Unii Europejskiej, w ramach Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI) na lata 2021–2027. Budżet programu wynosi niemal 283 mln euro, z czego prawie 234 mln to wkład UE.
Reakcje społeczności lokalnych
Wprowadzenie CIC-ów spotyka się z mieszanymi reakcjami mieszkańców. Niektórzy wyrażają obawy dotyczące bezpieczeństwa i potencjalnych zmian społecznych. Jednakże władze podkreślają, że centra nie będą miejscami stałego pobytu migrantów, lecz punktami wsparcia dla osób legalnie przebywających w Polsce.
Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego sprzeciwiają się powstaniu u nich Centrum Integracji Cudzoziemców. Na sesji rady miasta atmosfera zrobiła się jeszcze bardziej gorąca gdy prezydent miasta Juliusz Wiernicki z Platformy Obywatelskiej, powiedział że dostali pismo od rządu, że… pic.twitter.com/xNX1jRv3ST
— Służby w akcji (@Sluzby_w_akcji) April 24, 2025
Protesty w Piotrkowie Trybunalskim: mieszkańcy mówią stanowcze NIE
W Piotrkowie Trybunalskim w ostatnich dniach narasta społeczny sprzeciw wobec planów utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców. Podczas ostatnich sesji Rady Miejskiej doszło do burzliwych protestów mieszkańców, wspieranych przez działaczy narodowych. Protestujący wyrażają obawy dotyczące bezpieczeństwa oraz braku konsultacji społecznych w tej sprawie. Radni nie przyjęli stanowiska w tej kwestii, a sesje były przerywane z powodu napiętej atmosfery i konieczności interwencji policji. Prezydent miasta ostrzega, że brak decyzji może skutkować utratą unijnych funduszy.
Reklama
Czy Centra Integracji to tylko początek? Kulisy unijnego planu dla Polski
Choć oficjalna narracja rządu mówi o „dobrowolnej integracji legalnych migrantów”, opozycja nie ma złudzeń, że tworzenie Centrów Integracji Cudzoziemców, to bezpośrednia konsekwencja unijnego paktu migracyjnego, którego zapisy Polska próbowała zablokować, ale bez skutku.
Ten pakt, formalnie przyjęty przez Unię Europejską w 2024 roku, zakłada obowiązkowy „podział odpowiedzialności” między krajami członkowskimi. Co to znaczy w praktyce? Jeśli Polska nie przyjmie narzuconej liczby migrantów, zapłacimy słone kary, mówi się nawet o 20 tysiącach euro za każdą osobę, której odmówimy wjazdu. I nie, pomoc dla milionów uchodźców z Ukrainy nie daje Polsce żadnej ulgi – tak przyznał sam unijny komisarz ds. migracji.
Zalew nielegalnych imigrantów? Opozycja bije na alarm
PiS i Konfederacja wprost nazywają tworzenie CIC-ów elementem przygotowań do masowego zalewu Polski przez pozaeuropejskich migrantów, głównie z Afryki i Bliskiego Wschodu. Ich zdaniem, mamy powtórkę scenariusza, który już doprowadził do kryzysów społecznych i zamieszek w wielu miastach Europy Zachodniej.
Premier Donald Tusk przekonuje, że Polska nie zgodzi się na narzucone liczby, ale opozycja przypomina: „Bruksela mówi co innego”. A najnowsze zapisy paktu są jasne: Komisja Europejska może jednostronnie zwiększyć liczbę migrantów, jaką ma przyjąć każde państwo, jeśli uzna sytuację za kryzysową.
Straszenie migrantami czy faktyczny problem?
Partie rządzące zarzucają opozycji „granie na emocjach” i wykorzystywanie tematu migracji w celach politycznych. Ich zdaniem, Polacy są wprowadzani w błąd, a rząd nie zamierza otwierać drzwi na oścież. Tylko, czy to wystarczy, skoro przepisy unijne będą obowiązywać już od połowy 2026 roku?
Reklama
Nowe realia po 2026 roku: Polska pod presją Brukseli
Pakt migracyjny to 9 rozporządzeń i 1 dyrektywa, które będą miały status prawa europejskiego, nadrzędnego wobec krajowego. To oznacza, że sprzeciw Polski nie zablokuje ich wejścia w życie. CIC-y mogą być zatem jedynie preludium do większych zmian, które dopiero przed nami.
Czy Polska stanie się jednym z „punków rozładunku” nielegalnej migracji, czy tylko wypełni minimum obowiązków narzuconych przez Unię? Tego nie wie nikt, ale jedno jest pewne: temat migracji już dominuje w polskiej debacie publicznej.
Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.
źródło: X, media, gov.pl
autor: KZ | 25.04.2025, 20:48