CD Projekt traci na wartości. Premiera „Wiedźmina 4” po 2026

CD Projekt traci na wartości. Premiera „Wiedźmina 4” dopiero po 2026 roku

CD Projekt, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich producentów gier wideo, ponownie znalazł się w centrum uwagi po ogłoszeniu, że „Wiedźmin IV” nie zadebiutuje przed 2026 rokiem. Ta wiadomość nie tylko zaskoczyła graczy, ale również wywołała silną reakcję na rynku finansowym. W środę rano akcje spółki spadły o prawie 13% na początku notowań, co jest wynikiem wzrastających obaw inwestorów co do opóźnionej premiery jednej z najbardziej wyczekiwanych gier. Oczekiwanie na nową część popularnej serii „Wiedźmin” może potrwać dłużej, co wpłynęło na nastroje zarówno wśród graczy, jak i analityków rynkowych.

Reklama

Kiedy premiera gry Wiedźmin 4

Według wcześniejszych prognoz analityków, nowa odsłona kultowej serii miała pojawić się na rynku w latach 2026–2028. Teraz jednak, zgodnie z zapowiedzią dyrektora finansowego Piotra Nielubowicza, CD Projekt nie podaje konkretnej daty premiery, a jedynie wskazuje, że gra nie zostanie wydana przed 2027 rokiem – poinformowała agencja Reuters. Firma chce w ten sposób zapewnić inwestorom większą przejrzystość, choć dla wielu może to być sygnał, że rzeczywista data premiery może przesunąć się jeszcze dalej. Warto zauważyć, że w branży gier wideo przesuwanie terminów premier nie jest niczym niezwykłym, a dłuższy czas produkcji może oznaczać większą dopracowanie tytułu, ale również większe ryzyko finansowe.

Akcje w dół i komentarze inwestorów

Niepokój wśród inwestorów wzmocniły również komentarze analityków JPMorgan, którzy stwierdzili, że brak gotowości kierownictwa CD Projekt do zobowiązania się do 2027 roku może być dla rynku rozczarowujący. W ich ocenie informacje zawarte w raporcie rocznym spółki sugerowały, że 2027 rok byłby wewnętrznym przypadkiem bazowym, ale brak oficjalnego potwierdzenia tylko pogłębia niepewność. W efekcie, w środę o godzinie 09:40 GMT, akcje CD Projekt spadły o 11%, co było największym jednodniowym spadkiem wartości firmy od dwóch lat i najgorszym wynikiem w europejskim indeksie STOXX 600. Mimo wcześniejszego wzrostu kursu o 20% od początku 2025 roku, obecna sytuacja budzi wątpliwości co do przyszłości finansowej spółki.

Reklama

Firma uspokaja

CD Projekt podkreśla jednak, że „Wiedźmin IV” jest już w fazie pełnej produkcji. W listopadzie 2024 roku firma poinformowała, że prace nad grą nabrały tempa. Współdyrektor generalny CD Projekt, Michał Nowakowski, zaznaczył wówczas, że opracowanie tego typu produkcji zazwyczaj zajmuje od pięciu do sześciu lat od momentu pierwszych koncepcji. Mając na uwadze, że ogłoszenie nowej sagi „Wiedźmina” miało miejsce w marcu 2022 roku, faktyczny okres produkcji może sięgać nawet 2028 roku. Wpływ na to mogą mieć zarówno kwestie technologiczne, jak i potrzeba dostarczenia graczom dopracowanego tytułu, który sprosta wysokim oczekiwaniom rynku.

Ogromny sukces serii

Seria „Wiedźmin” to jeden z największych sukcesów CD Projekt. Dotychczas gry z tego uniwersum sprzedały się w ponad 75 milionach egzemplarzy na całym świecie, co czyni ją jedną z najbardziej dochodowych i rozpoznawalnych serii fantasy w historii gier wideo. Nowa trylogia, której pierwszą odsłoną będzie „Wiedźmin IV” pod roboczą nazwą Polaris, ma rozszerzyć świat wykreowany przez CD Projekt i ponownie przyciągnąć graczy do mrocznego, średniowiecznego uniwersum pełnego magii i potworów. Choć opóźnienia mogą wywoływać frustrację wśród fanów i inwestorów, historia pokazuje, że dopracowane produkcje często odnoszą większy sukces niż gry wydawane w pośpiechu.

Reklama

Firma stawia na jakość

Sytuacja wokół CD Projekt i „Wiedźmina IV” jest dynamiczna. Opóźnienie premiery spowodowało gwałtowny spadek akcji spółki, jednak długoterminowa strategia firmy może ostatecznie przynieść korzyści, jeśli gra spełni wysokie oczekiwania graczy.

Reklama

Przemysł gier wideo jest pełen wyzwań, a presja na dostarczenie produktu najwyższej jakości jest ogromna. CD Projekt stawia na jakość, co w dłuższej perspektywie może pomóc odbudować zaufanie inwestorów i ponownie przyciągnąć uwagę całego świata do nowej odsłony legendarnej serii.

Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.

źródło: Reuters

autor: KZ | 26.03.2025, 11:59