Apple oskarżone o szpiegowanie urządzeń prywatnych i tłumienie swobody wypowiedzi pracowników
Firma Apple będzie musiała zmierzyć się z pozwem, w którym została oskarżona o nielegalne monitorowanie prywatnych urządzeń swoich pracowników oraz tłumienie ich prawa do rozmowy na temat warunków pracy. Pozew, który został złożony przez Amara Bhaktę, pracownika działu reklamy cyfrowej Apple, porusza szereg poważnych zarzutów, które mogą mieć poważne konsekwencje nie tylko dla samej firmy, ale i dla całej branży technologicznej – informuje agencja Reuters
Reklama
Oskarżenie o szpiegowanie urządzeń prywatnych
Zgodnie z treścią pozwu, Bhakta twierdzi, że Apple wymaga od swoich pracowników instalowania specjalnego oprogramowania na urządzeniach osobistych, co umożliwia firmie dostęp do szerokiego zakresu danych osobowych.
Jak podkreśla skarga, oprogramowanie to umożliwia Apple dostęp m.in. do bibliotek zdjęć, danych zdrowotnych, prywatnych e-maili oraz informacji związanych z inteligentnym domem (smart home), które znajdują się na urządzeniach pracowników. Zdaniem Bhakty, takie działania stanowią naruszenie prywatności i są niezgodne z obowiązującymi normami prawnymi dotyczącymi ochrony danych osobowych.
Apple accused of silencing workers, spying on personal devices, per Reuters. pic.twitter.com/FgjV3Nbgbb
— Revamped | Career & Workplace Development (@RevampedCP) December 2, 2024
W pozwie, który został złożony w niedzielę, Bhakta twierdzi, że w momencie zatrudnienia w Apple w 2020 roku, firma wymusiła na nim zainstalowanie oprogramowania, które umożliwiało jej kontrolowanie jego urządzeń osobistych. Ponadto, Bhakta podkreśla, że po zainstalowaniu oprogramowania firma miała dostęp do danych, które nie miały żadnego związku z wykonywaną pracą, w tym do danych zdrowotnych oraz prywatnych wiadomości e-mail. Argumentuje, że takie praktyki są nie tylko naruszeniem prywatności, ale także stawiają pracowników w sytuacji, w której nie mogą być pewni, które z ich danych są monitorowane i w jaki sposób są wykorzystywane przez pracodawcę.
Czy doszło do tłumienia swobody wypowiedzi?
W pozwie podniesiono również zarzut, że polityka poufności Apple ograniczała możliwość pracowników do rozmów o warunkach pracy, w tym o wynagrodzeniu, a także o wszelkich nieprawidłowościach, z jakimi mogliby się spotkać w miejscu pracy.
Reklama
Bhakta twierdzi, że pracownicy byli zobowiązani do nieujawniania takich informacji nie tylko wewnętrznie, ale również na zewnątrz, w tym z mediami. W szczególności, Bhakta zarzuca Apple, że uniemożliwiało ono pracownikom angażowanie się w działania związane z ujawnianiem nieprawidłowości, które są chronione przez prawo. Były już pracownik firmy oznajmił, iż został poproszony o usunięcie z profilu LinkedIn informacji dotyczących warunków pracy, a także o unikanie poruszania tego tematu w publicznych wystąpieniach, w tym podcastach. Pozew sugeruje, że polityka firmy ma na celu tłumienie swobody wypowiedzi pracowników i uniemożliwienie im otwartej dyskusji na temat kwestii związanych z wynagrodzeniem czy warunkami pracy.
Apple hit with employee lawsuit alleging privacy and speech violations https://t.co/qFHwyenSJ1
— Los Angeles Times (@latimes) December 3, 2024
Nie pierwszy pozew
Pozew złożony przez Bhaktę nie jest pierwszym tego typu zarzutem wobec Apple. W czerwcu tego roku, dwie kobiety, które były reprezentowane przez prawników Bhakty, złożyły pozew, oskarżając firmę o nieregularne niedopłacanie pracownikom działów inżynierii, marketingu i AppleCare. Skarżyły się one, że Apple nie zapewnia równości płacowej i regularnie wypłacała mniejsze pensje w porównaniu z innymi, głównie mężczyznami, wykonującymi podobne stanowiska. Apple odpowiedziało na te zarzuty, zapewniając, że firma dąży do równości płac i angażuje się w działania na rzecz inkluzji.
Reklama
Ponadto, Rada Pracy Stanów Zjednoczonych złożyła trzy skargi przeciwko Apple, twierdząc, że firma nielegalnie zniechęcała swoich pracowników do rozmów na temat dyskryminacji płacowej, uprzedzeń seksualnych oraz innych form dyskryminacji, w tym poprzez ograniczanie dostępu do komunikatorów i mediów społecznościowych, takich jak Slack, w miejscu pracy. Apple zaprzeczyło tym zarzutom, twierdząc, że nie dopuściło się żadnych działań zabronionych przez prawo.
Wyjątkowe prawo kalifornijskie
Warto dodać, że skarga złożona przez Bhaktę opiera się na wyjątkowym prawie kalifornijskim, które pozwala pracownikom pozywać swoich pracodawców w imieniu państwa. Tego typu pozwy mogą skutkować zatrzymaniem części kwoty zasądzonych kar, co w przypadku Apple, które generuje miliardy dolarów zysków rocznie, może mieć poważne konsekwencje finansowe. Kwestia prywatności danych pracowników, nadzoru technologicznego i ograniczania wolności słowa staje się coraz bardziej kontrowersyjna w kontekście rozwoju nowych technologii i postępującej cyfryzacji pracy.
Reakcja Apple i stanowisko firmy
W odpowiedzi na pozew, rzecznik Apple stanowczo zaprzeczył zarzutom, stwierdzając, że są one bezpodstawne. Firma zapewniła, że pracownicy są corocznie szkoleni na temat ich praw do dyskusji na temat warunków pracy i podkreśliła, że bezpieczeństwo danych osobowych jest dla niej priorytetem. Apple wyraziło również przekonanie, że takie działania mają na celu przede wszystkim ochronę wynalazków tworzonych przez jej zespoły, a monitorowanie urządzeń jest niezbędne do ochrony interesów firmy.
Reklama
Firma podkreśliła również, że stawia na tworzenie najlepszych produktów i usług na świecie i skupia się na ochronie prywatności i bezpieczeństwa danych swoich użytkowników. Jednak obawy pracowników, a także pozwy złożone w ostatnich miesiącach, wskazują na rosnące napięcia w relacjach pomiędzy pracodawcami a pracownikami w branży technologicznej, zwłaszcza w kontekście nowych, coraz bardziej inwazyjnych technologii monitorujących.
Co przyniesie przyszłość w branży
Bez względu na ostateczny wynik tego pozwu, sprawa ta stanowi ważny punkt zwrotny w dyskusji o prywatności danych i granicach monitorowania pracowników. Firmy takie jak Apple, które operują na globalną skalę i mają dostęp do danych milionów użytkowników, muszą stawić czoła rosnącym oczekiwaniom dotyczącym przejrzystości, etyki biznesowej i ochrony prywatności swoich pracowników. Sprawy takie jak ta mogą również wpłynąć na dalszy rozwój regulacji prawnych dotyczących ochrony prywatności, zarówno w zakresie danych osobowych użytkowników, jak i prywatnych danych pracowników.
Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.
źródło: Agencja Reuters, Los Angeles Times
autor: KZ | 03.12.2024, 10:53
tagi: Aktualności, Technologie, Biznes