Powód do świętowania

Robert de Niro i Al Pacino, dwaj wybitni aktorzy, mają powody do świętowania, bowiem obydwaj mają zostać ojcami. De Niro, który wkrótce skończy 80 lat, ogłosił, że po raz siódmy zostanie ojcem, tym razem ze swoją partnerką, instruktorką sztuk walki, Tiffany Chen. Z kolei Al Pacino, lat 83, poinformował, że zostanie ojcem czwartego dziecka. Wybranką Pacino jest Noor Alfallah, która zaszła w ciążę w wieku 29 lat. Nowina o szczęściu przyjaciela z Hollywood dotarła do De Niro, a ten postanowił pogratulować odtwórcy „Człowieka z blizną” w specyficzny sposób:

„Co za facet! Jest kilka lat starszy ode mnie. Niech go Bóg błogosławi. Tak się cieszę z jego szczęścia” – oświadczył gwiazdor.

Zawsze było o nich głośno

Reakcje na wiadomość o ojcostwie Pacino były mieszane. Niektórzy podziwiali determinację i odwagę aktora, inni zaś podkreślali, że ojcostwo w późnym wieku może wiązać się z pewnym ryzykiem i trudnościami. Niezależnie od opinii, historia ta wywołała wiele dyskusji na temat rodzicielstwa w starszym wieku i tego, jak różni ludzie podchodzą do tego tematu. Teraz, pojawiły się nowe okoliczności związane z testem na ojcostwo, które pozwalają przypuszczać, że nie raz jeszcze usłyszymy na temat nowej sagi z bardzo dojrzałymi tatusiami. Al Pacino i Robert de Niro, dwie ikony kina, udowodnili, że wiek nie powinien stanowić przeszkody w dążeniu do szczęścia rodzinnego. Mimo różnic w podejściu do ojcostwa w późnym wieku, obaj aktorzy cieszą się ze swojej nowej sytuacji.