Adwokat Diddy’ego potwierdza: wystąpiliśmy do administracji Trumpa o ułaskawienie

Adwokat Diddy’ego potwierdza: wystąpiliśmy do administracji Trumpa o ułaskawienie

Adwokat Diddy’ego potwierdza: wystąpiliśmy do administracji Trumpa o ułaskawienie.
Foto: Zdjęcie z kampanii prezydenckiej - Barack Obama / flickr.com (główne) | Michael Vadon / flickr.com (zdjęcie z lewej)

Sean „Diddy” Combs, znany na całym świecie jako ikona muzyki i przedsiębiorczości, przebywa obecnie w więzieniu, gdzie oczekuje na ogłoszenie wyroku za dwa przestępstwa związane z prostytucją. W obliczu możliwej kary do 20 lat pozbawienia wolności, jego adwokat Nicole Westmoreland poinformowała, że zespół prawny Combsa zwrócił się z oficjalnym wnioskiem do administracji prezydenta Donalda Trumpa o rozważenie ułaskawienia.

Reklama

We wtorek Westmoreland potwierdziała w rozmowie z CNN: „Kontaktowaliśmy się i rozmawialiśmy o ułaskawieniu”. Jej wypowiedź pojawiła się dzień po tym, jak sędzia okręgowy Arun Subramanian odrzucił prośbę Diddy’ego o zwolnienie z aresztu do czasu ogłoszenia wyroku zaplanowanego na październik.

Diddy z „optymizmem”

Przypomnijmy, że Combs w zeszłym miesiącu został uznany za winnego dwóch przestępstw związanych z wykorzystywaniem seksualnym w celu uprawiania prostytucji, jednak sąd uniewinnił go z zarzutów o handel ludźmi w celach seksualnych oraz spisek w celu dokonania wymuszeń. Przestępstwa, za które został skazany, podlegają przepisom tzw. ustawy Manna i zagrożone są karą do 10 lat więzienia każde. Wcześniej, przy groźbie uznania go za winnego wszystkich postawionych zarzutów, Combs mógłby spędzić resztę życia za kratkami. Choć groźba dożywocia została oddalona, sprawa wciąż budzi duże emocje w mediach oraz opinii publicznej, a sam artysta, jak wynika ze słów jego adwokat, „pozostaje optymistyczny i ma nadzieję” na pozytywne zakończenie.

Reklama

Prezydent nie potwierdza i nie zaprzecza

Donald Trump, który podczas swojej prezydentury wielokrotnie korzystał z prawa łaski wobec różnych znanych osób, nie wykluczył całkowicie możliwości ułaskawienia Diddy’ego. Na konferencji prasowej w maju przyznał, że „na pewno przyjrzy się faktom” dotyczącym tej sprawy, choć nie śledził jej dotychczas zbyt uważnie.W ubiegłym tygodniu, pytany przez stację Newsmax o ewentualne ułaskawienie Combsa, Trump zaznaczył, że choć kiedyś miał z nim dobre relacje, ich kontakty uległy pogorszeniu w trakcie kampanii prezydenckiej. „Nie znałem go dobrze. Ale kiedy kandydowałem na urząd, był bardzo wrogo nastawiony” – powiedział. Dodał również, że „straszne wypowiedzi” Combsa na jego temat mogą utrudnić ewentualne pozytywne rozpatrzenie wniosku o łaskę. Warto wspomnieć, że raper swego czasu brał udział w kampanii Obamy kiedy kandydował na urząd prezydenta.

Brak komentarza Białego Domu

Na chwilę obecną Biały Dom nie udzielił oficjalnego komentarza w sprawie działań podejmowanych przez zespół prawny Combsa. Dziennikarze „The Hollywood Reporter” informują, że kontaktowali się z administracją prezydencką, jednak ta odmówiła odpowiedzi na pytania.

Reklama

Tymczasem Diddy nadal przebywa w areszcie i oczekuje na wyrok, który ma zostać ogłoszony jesienią tego roku. Jego obrońcy liczą, że zarówno uniewinnienie z najcięższych zarzutów, jak i ewentualna interwencja polityczna, mogą jeszcze odwrócić losy tej głośnej sprawy.

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.

źródło: The Hollywood Reporter, CNN, The Sun

autor: KZ | 06.08.2025, 10:36

tagi: Aktualności, Kultura, Muzyka, Gwiazdy

NIE PRZEGAP

W tematem.pl

Reklama