Sobota, 28 stycznia

W sobotę od rana w południowej Polsce będzie padał śnieg, a największe opady spodziewane są w okolicach Wrocławia, Bielska-Białej, oraz Krakowa i Rzeszowa. W ciągu dnia opady stopniowo będą zanikać, a pod koniec dnia wąski pas śnieżnych chmur będzie ciągnął się od Katowic, przez Piotrków Trybunalski, okolice Warszawy, aż po pogranicze województw: warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. W ciągu dnia będzie padać również na południu Podkarpacia. Przez prawie całą sobotę wolna od opadów śniegu będzie północno-zachodnia część kraju, aż do wieczora, kiedy śnieg zacznie padać na północy województw: zachodniopomorskiego i pomorskiego. Temperatura w sobotę wszędzie będzie ujemna. Rano w kraju będzie od -1 do -10 st. Celsjusza. W ciągu dnia, choć temperatura nieznacznie wzrośnie, to w całym kraju spodziewany jest mróz.

Niedziela, 29 stycznia

Niedziela przywita nas dodatnią temperaturą jedynie na północnych krańcach północno-zachodnich województw. Im dalej na południowy wschód, tym temperatura będzie niższa. W centrum i na południu temperatura będzie oscylować wokół -6 stopni Celsjusza. Miejscowo, w okolicach Jeleniej Góry, Wałbrzycha, Bielsko-Białej i Nowego Sącza temperatura spadnie do nawet -15 st. Celsjusza, a w górach do -21 stopni.