Jaki wyrok dostanie

Debata wokół wymiaru kary dla niego jest intensywna. Jego zespół prawny domaga się złagodzenia kary, jednak prokuratorzy żądają od 40 do 50 lat więzienia. Mówią, że taki wyrok jest uzasadniony dla kogoś, kto oszukiwał inwestorów i banki oraz ukradł miliardy z depozytów klientom swojej upadłej giełdy kryptowalut FTX. Obrona Bankmana-Frieda proponuje karę od pięciu do 6,5 lat więzienia, zarzucając rządowi przyjęcie „średniowiecznego poglądu na karę” poprzez naleganie na długi wyrok za kratkami dla byłego „Króla Krypto”, który pierwszy raz dopuścił się przestępstwa. Ta kwestia wywołała setki stron listów od byłych klientów FTX, które napłynęły do sędziego Lewisa Kaplana, który zadecyduje o jego losie.

Co z pieniędzmi klientów

Upadek FTX w 2022 r. był oszałamiającym upadkiem dla Bankmana-Frieda, który stał się miliarderem i gwiazdą biznesu promującą firmę, platformę, za pomocą której ludzie mogliby deponować i handlować kryptowalutami. Przyciągnął miliony klientów, zanim pogłoski o kłopotach finansowych wywołały ucieczkę depozytów. W listopadzie 2023 r. amerykańskie jury stwierdziło, że Bankman-Fried ukradł z giełdy miliardy pieniędzy klientów przed upadkiem, aby kupować nieruchomości, przekazywać darowizny na cele polityczne i wykorzystywać je do innych inwestycji. Obecnie wydaje się, że wielu z tych klientów być może będzie w stanie odzyskać znaczne sumy w ramach planu opracowywanego w odrębnej sprawie upadłościowej. Zgodnie z tą propozycją byli klienci mogliby otrzymywać pieniądze w oparciu o wartość ich udziałów w momencie upadku giełdy.