Nowa ustawa

Projekt ustawy, przedstawiony we wtorek, jest pierwszym poważnym działaniem prawnym tego rodzaju od prawie roku. Jest reakcją na obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego, a także na presję polityczną związaną z chińskim wpływem na popularne platformy medialne. Grupa legislatorów, w tym Mike Gallagher i Raja Krishnamoorthy, daje ByteDance sześć miesięcy na sprzedaż TikToka, który obecnie cieszy się popularnością wśród ponad 170 milionów Amerykanów.

TikTok, znany ze swojej platformy do krótkich, kreatywnych filmów, stał się jednym z najpopularniejszych miejsc w internecie, szczególnie wśród młodszych użytkowników. Jednak obawy dotyczące prywatności danych i bezpieczeństwa narodowego doprowadziły do przedstawienia tej ustawy, która w obecnej formie może zmusić ByteDance do sprzedaży swojego popularnego produktu.

Kontrowersje i bezpieczeństwo

Rzecznik firmy TikTok wydał oświadczenie, w którym ostrzegał, że propozycje ustawy zakazałyby całkowicie TikToka, co jego zdaniem stanowiłoby naruszenie praw użytkowników do wolności słowa wynikających z Pierwszej Poprawki. Również Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich wyraziła sprzeciw, uznając projekt za niezgodny z konstytucją, argumentując, że legislatorzy nadużywają praw wynikających z Pierwszej Poprawki w celach politycznych.

Nie bez kontrowersji jest również fakt, że projekt ustawy daje administracji amerykańskiej nowe uprawnienia w identyfikowaniu i zakazywaniu niektórych zagranicznych aplikacji, które mogą mieć wpływ na zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Współpraca między administracją Bidena a Kongresem ma na celu wzmocnienie tego prawa. Ostateczne losy tej inicjatywy pozostają jeszcze niewiadome. Obserwujemy zatem, jak te wydarzenia będą się rozwijać, w miarę jak technologia staje w obliczu nowych wyzwań regulacyjnych.