Sztuczna inteligencja. Czy grozi nam bunt maszyn?

Sztuczna inteligencja. Czy grozi nam bunt maszyn?

Pilot Pirx w opowiadaniu „Rozprawa” Stanisława Lema uczestniczy w eksperymencie, który ma na celu zbadanie, jak maszyny skonstruowane na ludzkie podobieństwo sprawdzają się w kosmicznej podróży. Jako dowódca załogi złożonej z ludzi i androidów, Pirx musi ocenić skuteczność w realizacji powierzonych im zadań, ale nie wie, kto z członków załogi jest człowiekiem, a kto maszyną. To tylko literatura science fiction sprzed prawie 65 lat, ale ludzkość pokonała od tamtych czasu bardzo długą drogę zarówno w robotyce, jak i rozwoju sztucznej inteligencji, dlatego może się wydawać, że stworzenie robota na podobieństwa człowieka nie jest już taką fantastyką i odległą rzeczywistością.

Sztuczna inteligencja. Czy grozi nam bunt maszyn
Foto: Tung Nguyen / pixabay.com

Inteligentne roboty zmieniają świat

Roboty dogłębnie zmieniają produkcję i przemysł, a także styl życia ludzi, a zrobotyzowane narzędzia i sprzęt spotykamy już praktycznie na każdym kroku. Granice możliwości robotów wciąż się poszerzają, a ewolucja od inteligencji percepcyjnej do inteligencji kognitywnej wciąż przyspiesza. Technologia sztucznej inteligencji jest coraz bardziej zintegrowana z całym procesem rozwoju gospodarczego i społecznego w różnych dziedzinach, jak przemysł, medycyna, transport, rozrywka itd.

Badania nad niezawodnością robotów

W 2021 r. platforma badawczo-rozwojowa robotów w Szanghaju oraz wiodące chińskie przedsiębiorstwa, wspólnie uruchomili inicjatywę oceny niezawodności robotów. Od tego czasu platforma współpracuje z przedsiębiorstwami przemysłowymi w celu przeprowadzenia oceny niezawodności i problemów technicznych robotów oraz utworzyła kilka programów poprawy ich solidności, co poprawiło poziom skuteczności robotów w przemyśle. Narodowe Centrum Testowania i Oceny Robotów oraz Shanghai Robot R&D wspólnie opracowały raport informacyjny o niezawodności robotów w Chinach. China Robot Certification od czasu wdrożenia certyfikacji, w znacznym stopniu przyczyniła się do poprawy postępu technologicznego w branży robotyki. Wybrano siedem typowych zastosowań robotów usługowych, są to: budownictwo, logistyka i dystrybucja, dystrybucja gastronomiczna, rehabilitacja medyczna, badania medyczne, poprawa środowiska i bezpieczeństwo. Poziom inteligencji robota obejmuje cztery aspekty: inteligencję wszechstronną, inteligencję percepcji, inteligencję poznawczą (decyzyjną) oraz inteligencję wykonawczą.

Komputer AlphaGo vs Li Sedol

W 2016 roku komputer AlphaGo pokonał Li Sedola w grze o nazwie Go (red. logiczna gra planszowa), wywołując różne dyskusje na temat wyższości maszyn nad ludźmi. Południowokoreański mistrz Go – Lee Sedol, który kilka lat później odszedł na emeryturę, został wtedy pokonany przez komputer stosunkiem 4:1. Wcześniej program rozgromił innych graczy w Go, a Sedol był jedynym czlowiekiem, któremu udało się z nim wygrać jedną partię. Sedol oświadczył, że rezygnuje z profesjonalnej kariery w Go, gdyż w związku z olbrzymimi postępami sztucznej inteligencji, nie może być czołowym graczem, nawet gdyby był najlepszym z ludzi. Mistrz uważa, że wygrał dzięki błędowi w oprogramowaniu AlphaGo. Podczas meczu, grający białymi pionkami Lee wykonał nietypowy 78. ruch. Wprawił on AlphaGo w zakłopotanie i system wykonał bardzo słaby ruch 79., który niespodziewanie dał Sedolowi przewagę. Ten jej nie zmarnował i po jakimś czasie AlphaGo poddał partię.

Niektórzy opisują AlphaGo jako myślącego w taki sam sposób jak ludzie, ale nieskończenie szybciej niż ludzie. To nie jest precyzyjne. AlphaGo jest rzeczywiście niezliczoną ilość razy szybszy niż ludzie, ale można powiedzieć, że myślenie AlphaGo jest inspirowane ludzkim mózgiem, choć nie jest to samo, co ludzkie myślenie. AlphaGo to samouczący się komputer, które może pozostawić ludzi daleko w tyle w przypadku każdego problemu, który można obliczyć wyłącznie za pomocą analizy logicznej. W rzeczywistości, chociaż maszyny znacznie przewyższają ludzi pod względem analizy logicznej i obliczeń, nadal są narzędziami kontrolowanymi przez ludzi.

Teoria Kai-Fu Lee

Kai-Fu Lee, to urodzony na Tajwanie chińsko-amerykański informatyk, biznesmen i publicysta, który pracował m.in. w Apple, Google i Microsoft, a w ramach doktoratu na Carnegie Mellon University, opracował pierwszy na świecie niezależny od mówców system ciągłego rozpoznawania mowy. Według Lee, prawdziwym kryzysem, jaki mogą przynieść maszyny zaopatrzone w sztuczną inteligencję, nie będzie zniewolenie ludzi, ale sprawienie, by stracili oni ducha walki i po prostu nic nie robili.

Jakie zmiany przyniesie sztuczna inteligencja oparta na głębokim uczeniu? Zobaczymy niezliczone możliwości biznesowe i produkty, które rozwiązują problemy, ratują życie i generują ogromną wartość biznesową. W przyszłości zautomatyzowane transakcje mogą przynieść wyższy zwrot z inwestycji, automatyczna diagnostyka zapewni spersonalizowaną medycynę precyzyjną, a silniki rekomendacji będą w stanie selekcjonować produkty, które najchętniej kupujesz. W dziedzinie big data, nie ma potrzeby porównywania komputerów z ludźmi, ponieważ ludzie są po prostu zbyt daleko w tyle.

Według Lee, wielu pracowników niebędących ekspertami stanie w obliczu bezrobocia. W ciągu następnej dekady większość dzisiejszych ludzkich miejsc pracy będzie można zastąpić maszynami. Komputery zastąpią pielęgniarki, dziennikarzy, księgowych, nauczycieli, finansistów itd. Wszelkie stanowiska ze słowami „asystent”, „agent” lub „broker” będą mogły zostać zastąpione. Te maszyny nie potrzebują pensji, tylko prądu i internetu, a będą pracować 24 godziny na dobę, 365 dni w roku. Te maszyny pomogą nam wytworzyć większość światowego PKB.

Czy sztuczna inteligencja jest zagrożeniem dla ludzkości?

Chociaż maszyny są rzeczywiście inteligentne, wydajne i „pracowite”, to wciąż tylko zimne maszyny i narzędzia. Na przykład AlphaGo pokonał Lee Sedola w pamiętnej grze, ale nie był z tego powodu szczęśliwy i nie rozumiałby rozprawy na ten temat. Nawet nie jest w stanie powiedzieć, w jaki sposób wygrano grę. Bo chociaż myśli uważnie, nie rozumie, jak czuje się człowiek, który wygrywa, nie rozumie też, dlaczego ta gra sprawia frajdę, a nawet nie rozumie dlaczego ludzie grają w Go. Dzisiejsze maszyny są całkowicie niezdolne do zrozumienia ludzkich emocji takich jak pragnienie, zaufanie, szacunek itd. Maszyny nie mają pojęcia o sztuce, pięknie, miłości i poczuciu humoru. Tak więc dzisiaj te maszyny są tylko naszymi narzędziami. Przynajmniej dzisiaj nie musimy się martwić, że sztuczna inteligencja nas zniewoli. O co więc powinniśmy się martwić? Te potężne maszyny sprawią, że ludzkość doświadczy największej fali bezrobocia w historii. Maszyna zastępująca człowieka znacznie przewyższy poprzednią rewolucję przemysłową i informacyjną. Jednak bezrobocie nie jest najbardziej przerażająca. To, o co ludzie powinni się najbardziej martwić, to kiedy przestaną zaspokajać podstawowe potrzeby zdefiniowane według Maslowa. Czy ludzie naprawdę będą mieli motywację do dążenia do bardziej ambitnych celów lub samorealizacji?

źródło: robot.ofweek.com/; facebook.com/drkaifulee/

autor: KZ | 10.09.2022

tagi: Technologie, Biznes

NIE PRZEGAP