Sega planuje rewolucję gamingową z usługą podobną do Netflixa

Sega planuje rewolucję gamingową z usługą podobną do Netflixa

Sega planuje rewolucję gamingową z usługą podobną do Netflixa
Foto: DocChewbacca / flickr.com

Firma Sega, znana jako ikona lat 90. i twórca takich postaci jak Sonic the Hedgehog, poszukuje sposobów na wzmocnienie swojej pozycji na globalnym rynku gier wideo. Jednym z głównych tematów dyskusji w świecie gamingowym stały się niedawne wypowiedzi Shuji Utsumiego, prezesa firmy, dotyczące możliwości stworzenia usługi subskrypcyjnej na wzór Netflixa. Tego rodzaju rozwiązanie miałoby umożliwić graczom dostęp do biblioteki gier Segi za stałą miesięczną opłatą.

Reklama

Nowe kierunki w branży gamingowej

Usługi subskrypcyjne, takie jak Xbox Game Pass czy PlayStation Plus, już teraz cieszą się ogromną popularnością wśród graczy. Dają one możliwość ogrywania szerokiej gamy tytułów bez potrzeby ich kupowania na własność. Shuji Utsumi w rozmowie z BBC przyznał, że podobny model jest dla Segi „bardzo interesujący” i że firma aktywnie „rozważa pewne możliwości”. Choć nie zdradzono szczegółów, prezes firmy dał do zrozumienia, że wprowadzenie takiej usługi mogłoby stać się kluczowym krokiem w strategii Segi na najbliższe lata.

Duża konkurencja i wyzwania

Rynek subskrypcji gier już teraz jest zatłoczony. Oprócz Microsoftu i Sony, swoje rozwiązania oferują również Nintendo, Ubisoft oraz Electronic Arts. Warto zauważyć, że gry Segi, takie jak klasyczne produkcje Sonic the Hedgehog, są obecnie dostępne w wielu z tych serwisów. Decyzja o uruchomieniu własnej platformy mogłaby oznaczać wycofanie tych gier z konkurencyjnych usług, co – jak ostrzegła Sophie Smart z brytyjskiego studia No More Robots – mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której gracze musieliby płacić za większą liczbę subskrypcji.

Ryzyko i szanse dla Segi

Sega wprowadzała innowacje w branży gier już w latach 90., ale jak przyznał Shuji Utsumi, firma utraciła swoją międzynarodową pozycję. „Chcę, żeby Sega znów błyszczała” – powiedział prezes w wywiadzie. Dodał, że aby to osiągnąć, firma musi przestać skupiać się wyłącznie na japońskim rynku i podjąć zdecydowane kroki ku globalnej ekspansji. Usługa subskrypcyjna mogłaby stać się jednym z takich działań.

Reklama

Model subskrypcji mógłby być szczególnie atrakcyjny dla fanów gier Segi, takich jak seria „Like a Dragon” czy nadchodząca produkcja „Metaphor: ReFantazio”. Rachel Howie, znana na Twitchu jako DontRachQuit, wyraziła zarówno ekscytację, jak i obawy dotyczące tego projektu: „Mamy już tak wiele subskrypcji, że trudno nam uzasadnić zapisywanie się na nową”. Niemniej jednak zwróciła uwagę, że Sega może znaleźć grupę oddanych fanów, którzy będą gotowi płacić za taki dostęp.

Powrót do korzeni

Działania Shuji Utsumiego wskazują na chęć powrotu do czasów, gdy Sega była jednym z liderów branży. Prezes firmy stwierdził, że Sega potrzebuje „mentalności rock and rolla”, aby znów stać się konkurencyjna. Wskazał również na potrzebę dostarczania gier, które spełnią, a nawet przewyższą oczekiwania graczy. W szczególności podkreślił znaczenie pracy nad kolejnymi tytułami z serii Sonic the Hedgehog, które mają być zarówno innowacyjne, jak i wierne dziedzictwu marki.

Gry Segi i plany na horyzoncie

Mimo ambitnych planów, Sega zmagała się w tym roku z wyzwaniami, takimi jak redukcja zatrudnienia czy opóźnienie premiery Football Manager 2025. Jak przyznał Utsumi, cięcia, które dotknęły 240 pracowników, były trudną, ale konieczną decyzją. Jednocześnie zapewnił, że firma stawia jakość na pierwszym miejscu, co było głównym powodem opóźnienia wspomnianej gry.

Reklama

Rok 2023 przyniósł także sukcesy – Sega zdobyła nagrody za nową grę IP „Metaphor: ReFantazio” i rozwijała swoje portfolio filmowe, czego kulminacją była premiera trzeciej części filmu o Sonicu. Te osiągnięcia pokazują, że firma potrafi działać na wielu frontach, co może być atutem w realizacji przyszłych planów.

Czy Sega zrewolucjonizuje rynek?

Wprowadzenie usługi subskrypcyjnej przez Segę mogłoby być krokiem, który na nowo zdefiniuje pozycję firmy w branży gier. Choć projekt wiąże się z ryzykiem, Shuji Utsumi wydaje się być zdeterminowany, by przywrócić marce dawny blask. Kluczowe będzie jednak zapewnienie wartości dodanej, która przekona graczy do wyboru właśnie tej subskrypcji. Czy Sega rzeczywiście sprosta tym wyzwaniom? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – rynek gier może spodziewać się ciekawych zmian.

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.

 

źródło: BBC

autor: KZ | 21.12.2024, 15:35

tagi: Aktualności, Technologie, Gry

NIE PRZEGAP

W tematem.pl

Reklama