Pomysł na biznes żłobki i kluby dziecięce
Pomysł na biznes: żłobki i kluby dziecięce
Czas pandemii przyniósł wiele szkód nie tylko zdrowotnych, ale także biznesowych i społecznych. Dziś zajmiemy się tematem powiązanym z dwoma ostatnimi wyżej wymienionymi dziedzinami życia. Inspiracją do artykułu są dane statystyczne dotyczące żłobków i klubów dziecięcych, które podał Urząd Statystyczny (twitter @Warszawa_STAT) w dniu 19 maja br. Statystyki te dotyczą województwa mazowieckiego, ale to czy nasi czytelnicy odbiorą je jako papierek lakmusowy w odniesieniu do całego kraju to już ich indywidualna sprawa. Skupmy się na faktach, jak podają urzędnicy, w 2022 odnotowano ponad trzynastoprocentowy (13,8%) wzrost dzieci przebywających w żłobkach i klubach dziecięcych w stosunku do poprzedniego roku. Wzrost został częściowo zahamowany przez pandemię i trwające w jej trakcie obostrzenia, a mimo to biznes ten okazał się wyjątkowo odporny, a teraz zwraca się nawiązką. Tendencja wydaję się stała i jednoznaczna, co więcej trzeba, aby zainteresować się tą branżą?
Najpierw koszty
Ponieważ mówimy o biznesie interesują nas koszty prowadzenia działalności, abyśmy następnie mogli odnieść się do zysków. W prywatnych żłobkach zarobki opiekunek i opiekunów, są wyższe niż w placówkach państwowych. Według GUS zarobki wykwalifikowanych opiekunów dziecięcych w Polsce bez podziału na płeć wahają się od 3076,83 do 3690,34 dane te dotyczą października 2020, więc śmiało można stwierdzić, że w obecnym 2022 roku są na pewno wyższe. Prawo obliguje pracodawcę do zatrudnienia jednego opiekuna na ośmioro dzieci, o czym stanowi ustawa o opiece nad dziećmi – art. 15 ust. 2 pkt 1 dla dzieci do lat 3. To, ilu opiekunów zatrudnimy zależy więc od ilości małych pociech, które trzeba będzie otoczyć profesjonalną opieką.
Kolejną sprawą jest przystosowanie placówki do wymogów dotyczących bezpieczeństwa tzn. zarówno sanitarnych jak i lokalowych, a następnie uzyskanie pozytywnej opinii powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej oraz pozytywną opinią właściwego państwowego inspektora sanitarnego. Koszty takiego przystosowania nie są oczywistą sprawą i często zależą od wielu czynników takich jak lokalizacja, stan budynku, cena usług i materiałów budowlanych itd. Proszę jednak pamiętać, że nie licząc późniejszych remontów, koszty z tego zakresu będą odczuwalne najczęściej jedynie na początku działalności. Chcąc przyciągnąć jak największą ilość rodziców chcących oddać swoje pociechy pod naszą opiekę nie możemy oszczędzać. Tu pojawiają się kolejne koszty, tym razem związane z zajęciami dla dzieci: muzyczno-ruchowe, logopedyczne, językowe i inne, które podnoszą prestiż naszej placówki, a tym samym zwiększają zainteresowanie potencjalnych klientów.
Reklama
Kolejną sprawą jest przystosowanie placówki do wymogów dotyczących bezpieczeństwa tzn. zarówno sanitarnych jak i lokalowych, a następnie uzyskanie pozytywnej opinii powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej oraz pozytywną opinią właściwego państwowego inspektora sanitarnego. Koszty takiego przystosowania nie są oczywistą sprawą i często zależą od wielu czynników takich jak lokalizacja, stan budynku, cena usług i materiałów budowlanych itd. Proszę jednak pamiętać, że nie licząc późniejszych remontów, koszty z tego zakresu będą odczuwalne najczęściej jedynie na początku działalności. Chcąc przyciągnąć jak największą ilość rodziców chcących oddać swoje pociechy pod naszą opiekę nie możemy oszczędzać. Tu pojawiają się kolejne koszty, tym razem związane z zajęciami dla dzieci: muzyczno-ruchowe, logopedyczne, językowe i inne, które podnoszą prestiż naszej placówki, a tym samym zwiększają zainteresowanie potencjalnych klientów.
Podstawowym tematem dot. każdej takiej placówki jest też wyżywienie, które zazwyczaj jest opcjonalne i rodzice muszą zapłacić za nie niezależnie od stałej opłaty miesięcznej. Rodzice mogą, ale nie muszą korzystać z tej opcji dla swoich pociech, mimo to trudno wyobrazić sobie, aby dziecko cały dzień przebywało w placówce bez wyżywienia, więc mimo, że ta opłata często naliczana jest oddzielnie, to zakładając budżet czesnego w żłobku należy traktować to jako opłatę obligatoryjną. Oznacza to nie mniej nie więcej jak zapewnienie zaplecza gastronomicznego w placówce i zatrudnienie osoby, która będzie przygotowywać odpowiednio zbilansowane posiłki dla małych szkrabów. Oczywiste jest, że dieta musi być ułożona w sposób odpowiedni dla dzieci w wieku 0-3 lat, a to wymaga konsultacji dietetyka. Należy również pamiętać, że w menu żłobka nie mogą się znajdować tylko zdrowe produkty i posiłki, ale również takie, które dziecko będzie jadło chętnie i ze smakiem, dlatego ułożenie tygodniowego wyżywienia jest nie lada wyzwaniem dla kucharza.
Czas pomyśleć o zarobkach
Nie odkryję Ameryki, pisząc, że to główna motywacja, każdego przedsiębiorcy. Pomijając aspekt społeczny, typowy dla tej branży, większość ludzi kieruje się jednak chęcią zysku. Nie muszę pisać, że określenie zysku jest tu jak wróżenie z fusów, jednak popyt i podaż w tym przypadku powinny się zgadzać, świadczą o tym statystyki, które każdemu odpowiedzialnemu założycielowi lub założycielce np. żłobka powinny uruchomić wyobraźnię. Proszę jednak się do tego nie ograniczać, a zamiast wyobraźni użyć kalkulatora, aby zwiększyć swoje realne szanse na sukces i zmierzyć z bilansem zysków i strat, aby zwiększyć swoją szansę na sukces.
autor: MC | 02.06.2022
tagi: Biznes, Styl życia