Zdaniem ochroniarza

Były ochroniarz twierdzi, że pracował od 36 do 50 godzin tygodniowo, aż do momentu, gdy zgłosił Kanye’emu problem z wynagrodzeniem. Zamiast rozwiązania problemu, Monroe został rzekomo zwolniony z pracy. Jak podkreślono w pozwie, ochroniarz od tamtej pory nie otrzymał żadnych pieniędzy za swoje usługi, co doprowadziło do obecnego sporu prawnego. Zgodnie z informacjami, do których dotarł serwis TMZ, Monroe domaga się od Westa pełnej wypłaty należnych mu wynagrodzeń, wliczając w to odsetki za zwłokę oraz odszkodowanie za utratę pracy.

Nieudany projekt gwiazdy

Pozew wzbudził dodatkowe zainteresowanie opinii publicznej ze względu na to, że West znany jest ze swojego ekscentrycznego podejścia do projektów. Raper próbował przekształcić swoją posiadłość w Malibu w schron przeciwbombowy, jednak projekt został porzucony, a nieruchomość została niedawno sprzedana za 21 milionów dolarów. Ochroniarz Monroe miał pilnować tej samej posiadłości w czasie, kiedy Kanye podejmował decyzję o jej transformacji.

Chodzi nie tylko o pieniądze

Pomimo upływu prawie trzech lat od momentu zwolnienia Monroe, sprawa dotyczy nie tylko niewypłaconych wynagrodzeń, ale również zasadności samego zwolnienia. Monroe twierdzi, że został niesłusznie zwolniony, co wpłynęło negatywnie na jego sytuację finansową i zawodową. Dodatkowo, dochodzi kwestia moralna – czy gwiazdy tego kalibru, jak Kanye West, powinny postępować w taki sposób wobec swoich pracowników?