John Cena przechodzi do historii WWE… z Travisem Scottem u boku?!

To nie był zwykły wieczór wrestlingowy, to była WrestleMania 41, jakiej świat jeszcze nie widział! W blasku świateł Las Vegas, na oczach tysięcy fanów, John Cena zrobił coś, co wydawało się niemożliwe – sięgnął po 17. tytuł mistrza WWE, bijąc tym samym rekord legendarnego Rica Flaira. Ale nie byłoby tej spektakularnej wygranej bez… Travisa Scotta?!
Reklama
Gala przejdzie do historii
Tak, dobrze czytasz. Raper znany z klubowych hitów i ekstrawaganckich występów postanowił zadebiutować w zupełnie innej roli, jako niespodziewany „sekretny sojusznik” Ceny. I choć nie był to koncert, to show, które zafundował publiczności, z pewnością zasługiwało na owacje.
Travis Scott.. na ringu
Walka między Ceną a Codym Rhodesem była niczym scena z filmu akcji – brutalna, emocjonująca i pełna napięcia. Rhodes był bliski zwycięstwa, kiedy nagle na arenie pojawił się… La Flame. Spokojnym krokiem zmierzał do ringu, a chwilę później zamieszał w wydarzeniach tak bardzo, że fani przecierali oczy ze zdumienia. Atak na sędziego, chaos, a potem dramatyczny Cross Rhodes od Cody’ego prosto w Scotta.
Reklama
John Cena kolejny raz mistrzem WWE
Ale nawet to nie wystarczyło, by Cena się poddał.
W finałowej scenie tego widowiska doszło do bezpardonowego zagrania – cios w krocze i brutalny atak pasem mistrzowskim. Rhodes padł. Cena przypiął. Publiczność eksplodowała. Nowy rekord. Nowa legenda.
A wszystko to przy akompaniamencie światła reflektorów, huku fajerwerków i jednej z najbardziej szalonych kolaboracji świata sportu i show-biznesu.
🚨 JOHN CENA DEFEATS CODY RHODES
— Bleacher Report (@BleacherReport) April 21, 2025
WWE RECORD 17-TIME CHAMPION 🤯🐐 pic.twitter.com/JHYUQZmb2w
Koniec kariery?
Ale ta noc miała też gorzki smak. 47-letni Cena zapowiedział, że to początek końca. Trasa pożegnalna już wkrótce, a potem emerytura.
Co dalej z Travisem? Czy Cody się zemści? I czy to naprawdę ostatni taniec Johna Ceny? To dopiero początek nowej ery w WWE i wygląda na to, że nikt nie jest bezpieczny.
Reklama
Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.
źródło: media, X
autor: KZ | 21.04.2025, 15:55