Hybrydy znikną? Unia Europejska mówi NIE kluczowemu składnikowi lakierów hybrydowych

Hybrydy znikną? Unia Europejska mówi NIE kluczowemu składnikowi lakierów hybrydowych

Hybrydy znikną? Unia Europejska mówi NIE kluczowemu składnikowi lakierów hybrydowych
Foto: RDNE Stock project / Pexels

1 września 2025 roku w życie weszło unijne rozporządzenie zakazujące stosowania TPO (tlenek difenylo-(2,4,6-trimetylobenzoilo)fosfiny) w kosmetykach. Substancja ta, od lat wykorzystywana w lakierach hybrydowych i żelach do paznokci, trafiła na listę zakazanych składników. Powód? Potencjalna toksyczność i negatywny wpływ na zdrowie reprodukcyjne.

Reklama

Dlaczego TPO zostało zakazane?

Decyzja Unii Europejskiej to efekt badań przeprowadzonych w Niemczech i we Francji. Testy na szczurach wykazały m.in. spadek płodności u samców i nieregularność cykli u samic. W długoterminowych eksperymentach pojawiła się nawet całkowita bezpłodność. TPO zostało zaklasyfikowane jako substancja „toksyczna dla rozrodczości”, a także mogąca powodować alergie i nadwrażliwość skóry.

Co z produktami, które już mamy?

Do 1 września 2025 roku lakiery z TPO mogły być sprzedawane w dopuszczalnym stężeniu do 5%. Teraz są całkowicie zakazane – nie wolno ich używać, kupować ani magazynować. Główny Inspektorat Sanitarny zaleca salonom i klientkom dokładne sprawdzanie składów i usunięcie produktów z TPO z półek. Nie warto też gromadzić zapasów – grożą kary finansowe sięgające nawet 22 tys. euro za naruszenie nowych przepisów.

Reklama

Jak zmieni się manicure hybrydowy?

Choć zakaz może brzmieć dramatycznie, branża beauty była na niego przygotowana. Wiele marek od miesięcy wprowadza już formuły wolne od TPO, a producenci intensywnie pracują nad bezpieczniejszymi zamiennikami, m.in. na bazie innych fotoinicjatorów, takich jak BPO. Oznacza to, że hybrydy nie znikną, ale ich skład będzie się zmieniał.

Co warto wiedzieć jako klientka salonu?

Każda osoba decydująca się na stylizację paznokci ma prawo wiedzieć, jakie lakiery trafiają na jej paznokcie. Profesjonalne salony zaczęły już wymianę produktów, ale przed zabiegiem warto zapytać stylistkę o markę i skład używanego lakieru. To najlepszy sposób, by mieć pewność, że korzystamy z kosmetyków zgodnych z prawem i bezpiecznych dla zdrowia.

Reklama

Zakaz TPO to część szerszego unijnego planu ochrony konsumentów – rozporządzenia Omnibus VII, które obejmuje kilkadziesiąt potencjalnie groźnych substancji. Choć badania na ludziach nie są jeszcze jednoznaczne, UE działa prewencyjnie. Tymczasem eksperci prognozują, że zmiany w Europie mogą wkrótce wpłynąć na trendy kosmetyczne na całym świecie.

Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.

źródło: Unia Europejska, X

autor: KZ | 02.09.2025, 19:44

tagi: Kobieta, Uroda, Aktualności, Biznes, Styl życia

NIE PRZEGAP

Reklama