Rozpoczął się festiwal włoskiej piosenki w San Remo. Święto muzyki, którym żyją całe Włochy

W San Remo rozpoczyna się 75. edycja festiwalu włoskiej piosenki. To fenomen na skalę światową, wydarzenie muzyczne i społeczne, którym przez pięć dni w roku żyją całe Włochy – powiedziała PAP dziennikarka Radia 24 Marta Cagnola.
Reklama
Bilet na konkurs Eurowizji
O główną nagrodę festiwalu i jednocześnie bilet na konkurs Eurowizji ubiegać się będzie 29 wykonawców i zespołów. Są wśród nich tak uznani i popularni od dawna artyści, jak Giorgia i Massimo Ranieri, a także wykonawcy, którzy krajowy rynek muzyczny zdobyli w ostatnich latach, bijąc rekordy na platformach streamingowych: Elodie, Achille Lauro, Fedez, Noemi oraz znany w Polsce zespół The Kolors.
Ci siamo 👀#LaGalleriaDellaMusica #Sanremo2025 pic.twitter.com/0iEVPM46vd
— Vanity Fair Italia (@VanityFairIt) February 10, 2025
Duran Duran gościem specjalnym
Gościem specjalnym festiwalu będzie brytyjska grupa Duran Duran, która wróci do San Remo po 40 latach. Zapowiedziano także występ Damiano Davida – wokalisty znanego na całym świecie rzymskiego zespołu Maneskin, który niedawno z ogromnym sukcesem rozpoczął karierę solową.
Droga do globalnej popularności Maneskin zaczęła się właśnie w San Remo. Młodzi muzycy wygrali tam w 2021 roku, a następnie zajęli pierwsze miejsce na konkursie Eurowizji, po czym podbili światowy rynek muzyczny.
Reklama
Największy festiwal we Włoszech
Największa impreza roku we włoskiej telewizji potrwa do soboty. Każdego wieczoru kilkugodzinną transmisję z teatru Ariston ogląda do kilkunastu milionów widzów RAI. Relacje z kolejnych wieczorów trafiają na pierwsze strony wszystkich gazet i czołówki serwisów w radiu i telewizji. Festiwal to „Włochy w pigułce” – oceniają komentatorzy. Jak zauważają, kto chce poznać Italię, powinien go obejrzeć.
Večeras počinje 75. po redu festival u SANREMU @sanremo_en i trajaće do subote 15 februara. Novi voditelj, moćna scenografija, slavni gosti (u četvrtak Duran Duran) i najveće zvezde italijanske muzike.
— Dragan Gulic (@DraganGulic) February 11, 2025
Direktan prenos svako veče od 20:40h na sledećem linku https://t.co/SzU8WUxFhn pic.twitter.com/jjVttkqXKp
Znacznie więcej niż muzyka
„To znacznie więcej niż muzyka” – powiedziała PAP przebywająca w San Remo znana włoska dziennikarka Marta Cagnola, zajmująca się kulturą.
„Festiwal wypełniał kroniki w prasie i radiu już od połowy lat 50. i zawsze bardzo czekano na kolejne edycje. Kilka lat temu, gdy jeszcze bardziej wzrosła jego popularność, wrócili do miasta turyści, miłośnicy tej imprezy. Wcześniej przyjeżdżali tuż przed inauguracją, teraz miasto jest pełne już od wielu dni” – dodała.
Większość osób przybywających do San Remo z całych Włoch nie ma biletu do teatru Ariston, ale fotografuje budynek, czerwony dywan, czeka na artystów i gwiazdy telewizji. W 2024 roku tłum przed pizzerią, w której można było spotkać popularnego neapolitańskiego rapera, Geoliera, blokował ruch w połowie miasta.
Reklama
Głęboko w świadomości Włochów
Zdaniem rozmówczyni PAP San Remo stanowi część kultury każdego Włocha od jego narodzin.
„Każdy Włoch rodzi się związany w różny sposób od początku z San Remo, bo są piosenki, także z przeszłości, które na lata pozostają w sercu. W rodzinach przekazywane są anegdoty i wspomnienia. Poza tym zawsze festiwal oglądany jest w rodzinie. Trzydziesto- i czterdziestolatkowie pamiętają, że oglądali festiwal w telewizji jako małe dzieci w złotych czasach, gdy prowadził go słynny prezenter, mistrz włoskiej telewizji Pippo Baudo. Mają zatem bardzo silne rodzinne, osobiste wspomnienia” – zaznaczyła Cagnola.
„Dzieci zaczynają to oglądać jako wielkie wydarzenie muzyczne, bo występują tam również ich idole, ale i one przyswajają sobie ten rytuał” – dodała.
Wielki tydzień włoskiej muzyki
„My zaś w żartobliwy i absolutnie niebluźnierczy sposób nazywamy tydzień, w którym odbywa się festiwal, wielkim. Bo wtedy naprawdę zatrzymują się całe Włochy. W biurach, w miejscach pracy następnego dnia dyskutuje się tylko o piosenkach, przyjaciele umawiają się na wspólne oglądanie transmisji i zapisują na kartkach swoje oceny utworów. Sama tak robiłam w dzieciństwie” – powiedziała dziennikarka włoskiego radia.
„Od dekad festiwal w San Remo jest częścią życia Włochów i czymś wyjątkowym, jedynym w swoim rodzaju na świecie” – uważa Cagnola. Jak dodała, „gdy pyta się Włocha, co myśli o festiwalu, odpowiada, że oglądał (go) jako dziecko, siedząc z babcią na kanapie, albo w samochodzie słuchał z rodzicami piosenek na kasetach magnetofonowych”.
„To wydarzenie, które tworzy klimat i ciepło wielkiej przynależności. Ma to wartość nie tylko kulturową, ale również sentymentalną” – powiedziała rozmówczyni PAP.
Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.
autor: KZ | 11.02.2025 g. 18:55
tagi: Muzyka, Gwiazdy, Styl życia, Aktualności, Kultura