Europa wreszcie mówi „dość”! Nowy pakiet sankcji na Rosję wchodzi w życie

Europa po raz kolejny zaostrza kurs wobec Moskwy. W czwartek kraje Unii Europejskiej formalnie przyjęły 19. pakiet sankcji wobec Rosji, który po raz pierwszy obejmuje zakaz importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG). To przełomowy i długo oczekiwany krok, na który wielu europejskich polityków i analityków naciskało od miesięcy.
Reklama
Decyzję zatwierdziły wszystkie 27 państw członkowskich, po tym jak Słowacja, dotychczas hamująca proces, wycofała swoją blokadę. Duńska prezydencja w UE określiła nowy pakiet jako „znaczący zestaw środków energetycznych, finansowych i handlowych, które mają uderzyć w główne źródła rosyjskich dochodów”. Wielu komentatorów podkreśla, że dobrze, iż Unia wreszcie zdecydowała się na tak stanowczy ruch, który powinien był nastąpić już znacznie wcześniej.
LNG pod ścisłym zakazem – Europa przyspiesza odcięcie od Moskwy
Nowe przepisy dotyczące rosyjskiego LNG będą wprowadzane w dwóch etapach. Umowy krótkoterminowe wygasną po sześciu miesiącach, natomiast długoterminowe kontrakty przestaną obowiązywać od 1 stycznia 2027 roku. Co ważne, to rok wcześniej niż pierwotnie zakładał plan Komisji Europejskiej dotyczący całkowitego odejścia od rosyjskich paliw kopalnych. Zakaz oznacza, że żaden kraj UE nie będzie mógł sprowadzać skroplonego gazu z Rosji – zarówno przez terminale morskie, jak i pośredników. Eksperci zwracają uwagę, że to może znacząco uderzyć w rosyjski budżet, który w dużej mierze opiera się na przychodach z eksportu surowców energetycznych.
Reklama
Cios w rosyjską dyplomację i finanse
Pakiet sankcji nie kończy się jednak na energetyce. W oświadczeniu Unii znalazły się również nowe ograniczenia w przemieszczaniu się rosyjskich dyplomatów w obrębie UE – środek, który ma przeciwdziałać próbom destabilizacji i operacjom wpływu prowadzonym przez Moskwę. Dodatkowo na czarną listę trafiły rosyjskie banki, giełdy kryptowalut oraz podmioty gospodarcze powiązane z Rosją w Indiach i Chinach. Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas podkreśliła w poście na platformie X, że „Putinowi coraz trudniej jest finansować tę wojnę”, a kolejne restrykcje mają ograniczyć jego możliwości prowadzenia agresji wobec Ukrainy.
Symboliczny, ale czytelny sygnał dla Moskwy
Duński minister spraw zagranicznych Lars Løkke Rasmussen nazwał zakaz importu LNG „ważnym krokiem w kierunku całkowitego wyeliminowania rosyjskich surowców energetycznych z UE”. Jego zdaniem nowy pakiet nie tylko przyspiesza energetyczne uniezależnienie Europy, ale także wysyła wyraźny sygnał, że wspólnota nie cofnie się przed żadnym środkiem, by ograniczyć wpływy Kremla.
Reklama
The EU approved its 19th sanctions package against Russia, featuring a ban on Russian liquefied natural gas (LNG) imports—the first such measure.
— Clash Report (@clashreport) October 23, 2025
The ban will phase in, ending short-term contracts within six months and long-term ones by January 2027, a year earlier than… pic.twitter.com/8L5ITuAogO
Dla wielu obserwatorów decyzja ta to dowód, że Unia w końcu zaczyna działać z determinacją, na jaką od dawna czekali obywatele i sojusznicy Ukrainy. Choć Rosja wciąż ma możliwości eksportu do Azji, to utrata europejskiego rynku – najbardziej dochodowego i stabilnego – stanowi dla Putina poważne zagrożenie gospodarcze. Dla Ukrainy natomiast decyzja ta to jasny dowód, że Zachód nie zamierza odwracać wzroku od wojny i konsekwentnie dąży do osłabienia rosyjskiej machiny wojennej.
Reklama
Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.
źródło: Reuters
autor: KZ | 23.10.2025, 11:41