Cła Trumpa na Unię Europejską wstrzymane do 9 lipca. Czy uda się uniknąć wojny handlowej?

Cła Trumpa na Unię Europejską wstrzymane do 9 lipca. Czy uda się uniknąć wojny handlowej?

Cła Trumpa na Unię Europejską wstrzymane do 9 lipca. Czy uda się uniknąć wojny handlowej?
Foto: Gage Skidmore / flickr.com

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że planowane 50-procentowe cła na towary z Unii Europejskiej zostaną odłożone do 9 lipca 2025 roku. Decyzja ta zapadła po rozmowie telefonicznej z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, która wyraziła chęć rozpoczęcia poważnych negocjacji handlowych między USA a UE.

Reklama

Trump i cła na Unię Europejską

Amerykański prezydent, który wcześniej krytykował UE za trudności we współpracy handlowej, stwierdził, że von der Leyen obiecała „szybko się spotkać i zobaczyć, czy możemy coś wymyślić”. W rezultacie, Trump zgodził się na przedłużenie terminu wprowadzenia ceł do 9 lipca, dając obu stronom czas na osiągnięcie porozumienia.

Jak zareagowały giełdy

Decyzja o odroczeniu ceł została pozytywnie przyjęta przez rynki finansowe. We wtorek, 27 maja 2025 roku, futures na indeks S&P 500 wzrosły o 1,2%, a Dow Jones o 1,1%, co odzwierciedlało ulgę inwestorów po ogłoszeniu opóźnienia wprowadzenia ceł. Chociaż europejskie rynki zareagowały bardziej umiarkowanie, z FTSE 100 w Londynie rosnącym o 0,8%, to ogólnie nastroje były pozytywne. Jednak analitycy ostrzegają, że niepewność związana z polityką handlową może nadal wpływać na inwestycje i wzrost gospodarczy, zwłaszcza w Europie, gdzie sektor motoryzacyjny i farmaceutyczny mogą być szczególnie narażone na skutki ewentualnych ceł.

Reklama

Działania UE

Unia Europejska wyraziła gotowość do szybkiego i zdecydowanego posuwania rozmów do przodu. Von der Leyen podkreśliła, że UE i USA „łączą najważniejsze i najściślejsze stosunki handlowe na świecie” i że Europa jest gotowa do szybkiego działania w celu osiągnięcia korzystnego porozumienia. Jednocześnie UE przygotowuje się do ewentualnych działań odwetowych, jeśli negocjacje zakończą się niepowodzeniem, co może obejmować cła na amerykańskie towary o wartości 95 miliardów euro. Władze UE zaznaczyły jednak, że priorytetem jest osiągnięcie porozumienia i uniknięcie eskalacji konfliktu handlowego.

Tymczasowy optymizm w Europie

W obliczu tych wydarzeń, rządy państw członkowskich UE, takie jak Francja, Włochy i Irlandia, wyraziły optymizm co do możliwości osiągnięcia porozumienia z USA. Simon Harris, pełniący obowiązki Tánaiste w Irlandii, z zadowoleniem przyjął decyzję Trumpa o odroczeniu ceł i podkreślił potrzebę intensywnych negocjacji w celu ochrony miejsc pracy i inwestycji.

Reklama

Z kolei von der Leyen ponownie zaproponowała „zero-for-zero” umowę, która zakładałaby zniesienie ceł na wszystkie towary przemysłowe między UE a USA, co mogłoby przyczynić się do stabilizacji globalnej gospodarki.

Stany Zjednoczone i Unia Europejska negocjują

Decyzja o odroczeniu wprowadzenia 50-procentowych ceł na towary z Unii Europejskiej do 9 lipca 2025 roku daje obu stronom czas na prowadzenie konstruktywnych negocjacji. Chociaż rynki finansowe zareagowały pozytywnie na tę wiadomość, nic w tej sytuacji nie może być pewne.

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie całego artykułu.

 

źródło: Associated Press, El Pais

autor: KZ | 27.05.2025, 11:55

tagi: Aktualności, Biznes

NIE PRZEGAP