UE żąda od firmy Meta zmiany modelu subskrypcji

Usługa subskrypcji bez reklam, która została wprowadzona w Europie w listopadzie 2003 przez Meta Platforms, wymaga od użytkowników uiszczania opłaty w zamian za zapewnienie prywatności. W piątek grupa 28 organizacji stwierdziła, że istnieje prawdopodobieństwo, że inne firmy wykorzystają model ten, dlatego europejskie organy odpowiedzialne za ochronę prywatności powinny się temu sprzeciwić.
Reklama
W oczekiwaniu na stanowisko europejskiego organu
W momencie, gdy Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) przygotowuje się do wydania w nadchodzących tygodniach wytycznych dotyczących modelu zgody lub płatności, Max Schrems, rzecznik działacza na rzecz ochrony prywatności grupy NOYB, irlandzkiej Rady Wolności Obywatelskich, Wikimedia Europe, Centrum Informacji o Prywatności Elektronicznej i innych, wystosował w tym czasie pismo w tej sprawie. Nastąpiło to po tym, jak holenderskie, norweskie i niemieckie organy regulacyjne ds. prywatności złożyły wniosek do unijnego organu regulacyjnego ds. prywatności o wydanie opinii.
Rzecznik firmy na temat obecnych przepisów
Firma Meta, właściciel platform Facebook i Instagram, poinformowała, że ich celem jest zgodność z przepisami UE, dając użytkownikom możliwość wyboru, czy ich dane będą gromadzone i wykorzystywane do celów reklam ukierunkowanych, podczas gdy użytkownicy, którzy wyrażą zgodę na śledzenie, otrzymają bezpłatną usługę, która jest finansowana z przychodów z reklam.
Rzecznik Meta oświadczył – „Subskrypcja braku reklam” uwzględnia najnowsze zmiany w przepisach, wytyczne i orzeczenia wydane przez czołowe europejskie organy regulacyjne i sądy na przestrzeni ostatnich lat”. Ponadto, reprezentant firmy dodał: „W szczególności jest to zgodne ze wskazówkami wydanymi przez najwyższy sąd w Europie: w lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) zatwierdził taki model subskrypcji, jako sposób wyrażania przez ludzi zgody na przetwarzanie danych na potrzeby reklam spersonalizowanych”.
Reklama
TSUE w kwestii RODO
„W praktyce skutecznie podważyłoby to RODO, wysoki europejski standard ochrony danych i zniweczyłoby wszelkie realistyczne zabezpieczenia przed kapitalizmem inwigilacyjnym” – stwierdzili, odnosząc się do przełomowych unijnych przepisów dotyczących prywatności przyjętych w 2016 roku.
Reklama
W ich ślady może pójść 28 organizacji, o czym również wypowiedział się przedstawiciel UE. Według niego, firmy są świadome faktu, że większość użytkowników nie będzie w stanie, ani nie będzie chciała uiścić opłaty, co może doprowadzić do zmiany polityki firm i dostosowania się do oczekiwań EU.
źródło: Agencja Reuters
autor: KZ | 17.02.2024, 18:08
tagi: Aktualności, Technologie, Biznes