Wśród nich są Butch Wilmore i Suni Williams, którzy od kilku miesięcy przebywają na ISS, oczekując na bezpieczny powrót. Według NASA, astronauci Nick Hague oraz rosyjski kosmonauta Aleksandr Gorbunow weszli na pokład ISS krótko po tym, jak kapsuła Crew Dragon dotarła do stacji o godzinie 21:30 GMT. To wydarzenie jest kluczowym krokiem w operacji powrotu astronautów.

Kontynuacja misji NASA

Historia tej misji sięga czerwca, kiedy to astronauci, w tym Wilmore i Williams, wyruszyli na ISS w ramach misji SpaceX Crew-9. Początkowo planowano, że wrócą na Ziemię za pomocą kapsuły Boeing Starliner. Niestety, okazało się, że Starliner nie spełniał wymagań bezpieczeństwa, co uniemożliwiło jego użycie do powrotu na Ziemię. W wyniku problemów technicznych z silnikami oraz wycieku helu kapsuła ta nie była w stanie przewieźć załogi z powrotem. NASA, analizując sytuację, podjęła decyzję o odesłaniu Starlinera na Ziemię bez załogi na pokładzie. W efekcie misja, która miała trwać zaledwie osiem dni, przedłużyła się do ponad ośmiu miesięcy.

Jak doszło do zmian

Sytuacja, w której Wilmore i Williams utknęli na stacji kosmicznej, była wynikiem problemów technicznych, które początkowo wydawały się drobne. Jednak z biegiem czasu okazało się, że Starliner nie był w stanie zapewnić powrotu astronautów na Ziemię, co wymusiło na NASA i SpaceX opracowanie alternatywnego planu. W ten sposób zadecydowano, że Crew Dragon zostanie wysłany na ISS, aby zabrać astronautów z powrotem. Kapsuła SpaceX Crew Dragon już wcześniej udowodniła swoją niezawodność w misjach kosmicznych, co czyni ją idealnym środkiem transportu do przeprowadzenia bezpiecznego powrotu astronautów.