Unikaj chorób

Zbawienny wpływ witaminy D na nasz organizm znany jest od dawna, a ostatnie badania tylko potwierdziły jej pozytywne działanie. Niedobór witaminy D3 przyczynia się do rozwoju takich chorób jak: cukrzyca, depresja, choroby układu krążenia, a według najnowszych badań, także nowotworów piersi, prostaty i jelita grubego. Witamina jest także stosowana w połączeniu z wapniem, w celu leczenia chorób kości takich jak osteoporoza.

Wyjdź na słońce

Słońce jest najlepszym dostarczycielem witaminy D, a już 15-20 minut dziennie spędzonych na przyjmowaniu promieni słonecznych przez np. dłonie, twarz, ramiona i nogi, może być zbawienne dla naszego organizmu. Osoby starsze, a także posiadacze ciemniejszej karnacji skóry, bez względu na wiek, wymagają dłuższej obecności na słońcu. Warto jednak wspomnieć o tym, aby zachować umiar w słonecznych kąpielach. Może być to kluczowe w odniesieniu do pory roku, a także innych czynników, takich jak szkodliwe promienie słoneczne UV, o czym wspominaliśmy szerzej w artykule poświęconym ochronie skóry w okresie letnim. Podsumowując, już ok. 15 min słońca w godzinach od 10 do 15 w bezchmurne dni, 3 dni w tygodniu, bez udziału filtrów UV, jest w stanie pokryć nasze zapotrzebowanie.

Witamina D w pożywieniu

Co zrobić kiedy słońca za oknem coraz mniej? Kluczowa w takiej sytuacji staje się dieta i produkty bogate w witaminę D. Należą do nich przede wszystkim ryby takie jak np. świeży węgorz, śledź, łosoś, czy coraz bardziej popularny miecznik. Ryby te nie dość, że posiadają wysoki wskaźnik pożądanej „witaminy życia”, to jeszcze w ich skład wchodzą zdrowe tłuszcze omega, które umożliwiają jej wysoką przyswajalność przez organizm. Należy bowiem pamiętać, że są witaminy, które rozpuszczają się w wodzie (C oraz te z grupy B), a także takie, które rozpuszczają się lepiej w tłuszczach, takie jak A, E, K oraz omawiana witamina D. Poza rybami możemy ją także znaleźć np. w grzybach, takich jak maitake, shitake i smardzach, a także w nabiale, jak np. ser żółty, czy świeże mleko.