Cena strategicznego surowca w górę. Obawy o dostawy ropy rosną

Cena strategicznego surowca w górę. Obawy o dostawy ropy rosną

Cena strategicznego surowca w górę. Obawy o dostawy ropy rosną
Foto: beejees / Bernd Schray / pixabay.com

W czwartek cena ropy naftowej wzrosła o ponad 1 punkt procentowy, pogłębiając wzrosty z poprzedniej sesji w związku z obawami o dostawy z Bliskiego Wschodu w następstwie cięć wydobycia ropy w Libii i zwiększonych napięć w związku z wojną między Izraelem a Hamasem.

Reklama

W środę lokalne protesty wymusiły zamknięcie pola naftowego Sharara w Libii, które wydobywa do 300 000 baryłek dziennie. Obiekt ten, jeden z największych w Libii, jest stałym celem lokalnych protestów politycznych o dużej skali.

Ceny na początku 2024

Ropa Brent była notowana po cenie 79,17 dolarów za baryłkę, co oznacza wzrost o 92 centy (1,2%), a kontrakty terminowe na ropę U.S. West Texas Intermediate kosztowały 73,63 dolarów za baryłkę, co oznacza wzrost o 93 centy (1,3%). „Znowu rosną obawy dotyczące zakłóceń w dostawach ropy na świecie, spotęgowane przez utrzymujące się napięcia na Morzu Czerwonym i doniesienia prasowe o całkowitym zamknięciu pola naftowego Sharara w Libii z powodu lokalnych protestów” – powiedział Yap Jun Rong, strateg rynkowy w IG.

W środę oba benchmarki zyskały około 3% i po raz pierwszy od pięciu dni osiągnęły wyższy poziom. Ropa znalazła także wsparcie w danych Amerykańskiego Instytutu Naftowego, które wykazały, że zapasy ropy spadły o 7,4 mln baryłek, czyli dwukrotnie więcej niż oczekiwano.

Niepewny czas dla kluczowego surowca

Zapasy produktów również wzrosły, ale „obserwatorzy ropy prawdopodobnie skupią się na rezerwach w wysokości 7,4 mln baryłek dziennie ze względu na odnowione premie wojenne z Libią” – powiedział John Evans, broker naftowy PVM.

Reklama

W dwóch eksplozjach w Iranie zginęło prawie 100 osób, a wiele innych zostało rannych podczas nabożeństwa żałobnego za zmarłego w 2020 r. generała Qassema Soleimaniego. Iran zapowiedział odwet na Amerykanach. Obawy dotyczące żeglugi na Morzu Czerwonym nie ustają po tym, jak wspierani przez Iran rebelianci Houthi w Jemenie oświadczyli w środę, że „wybrali za cel” kontenerowiec płynący do Izraela.

Reklama

Według Centralnego Dowództwa USA bojownicy wystrzelili poprzedniego dnia dwie rakiety balistyczne w stronę statku na południowym Morzu Czerwonym.

źródło: Reuters

autor: KZ | 04.01.2024

tagi: Aktualności, Biznes, Technologie

NIE PRZEGAP

W tematem.pl

Reklama