Wimbledon 2025: Iga Świątek pisze historię! Pierwszy półfinał w karierze i szansa na finał marzeń

Pewny start i nerwowa końcówka – jak wyglądał mecz ćwierćfinałowy?

Spotkanie rozpoczęło się od mocnej gry obu zawodniczek. Samsonowa – do tego momentu niepokonana w tegorocznej edycji turnieju, bez straty seta – miała być prawdziwym testem dla Polki. Jednak Iga już w pierwszym secie pokazała pełną koncentrację i regularność, co przełożyło się na efektowne zwycięstwo 6:2.

W drugim secie emocji nie brakowało. Świątek prowadziła już 3:0, ale Rosjanka wróciła do gry, doprowadzając do stanu 5:5. Gdy wydawało się, że spotkanie zmierza ku tie-breakowi, Polka znów podkręciła tempo. Dwa wygrane gemy – i było po wszystkim. Wynik 7:5 przypieczętował jej awans do półfinału.

Piąte starcie i piąte zwycięstwo – Iga niepokonana w meczach z Samsonową

To był już piąty bezpośredni pojedynek Świątek z Samsonową – wszystkie na korzyść Polki. Co ciekawe, był to jednak pierwszy ich pojedynek na trawie. Rosjanka mimo świetnych statystyk serwisowych i dobrej dyspozycji w poprzednich rundach, nie znalazła sposobu na liderkę światowego rankingu. Zabrakło stabilności w kluczowych momentach oraz skuteczności przy drugim podaniu.