Koreańskie czołgi K2 już w Polsce
Do Polski dostarczono pierwsze południowokoreańskie czołgi i armatohaubice. Przy odbiorze dostawy z Azji pojawili się Prezydent RP i Minister Obrony Narodowej. Transport sprzętu odbył się w ramach realizacji podpisanych z Koreańczykami umów, zapewniających dostawę 189 szt. czołgów i 212 szt. haubic.
Reklama
Pierwsza transza
W skład przesyłki przybyłej do gdyńskiego portu wchodziły nowoczesne czołgi K2 i armatohaubice K9. Była to pierwsza z dostaw zrealizowanych wskutek kontraktu zawartego w ramach umowy ramowej między Polską i Koreą Południową. I w ten sposób właśnie otrzymaliśmy 10 szt. ultranowoczesnych czołgów K2 Black Panther i 29 szt. armatohaubic K9, które niezwłocznie zostaną zaadoptowane do potrzeb Wojska Polskiego.
Kulisy kontraktu
Umowa, której przedmiotem był kosztowny transport, mogła zostać zrealizowana tak szybko, ze względu na uproszczone procedury zakupu, jakie przedstawił nam południowokoreański rząd. W ramach umowy ramowej Polska zakupi od firmy Hyundai Rotem w sumie 1000 szt. czołgów, a część z nich będzie aktualizowana do wersji K2PL – tzw. spolszczonej, czyli zawierającej poprawki zaadoptowane na potrzeby standardów Wojska Polskiego. Umowy przewidują docelowo także armatohaubice w ilości 672 szt. haubic samobieżnych w wersji K9A1, podobnie jak czołgi, spolszczone do wersji K9PL. Zgodnie z warunkami umowy adaptacja do nowych wersji będzie miała miejsce już w Polsce.
Ile za to zapłacimy?
Umowy wykonawcze na dostawę 189 szt. pierwszych czołgów K2 w latach 2022-25 oraz 212 szt. haubic samobieżnych K9 w latach 2022-26 podpisano pod koniec sierpnia. Wartość kontraktu z firmą Hyundai Rotem na czołgi K2 wyniosła 3,37 mld USD netto, a za armatohaubice od grupy Hanwha Defense zapłacimy 2,4 mld USD netto.
autor: KZ | 06.12.2022
tagi: Aktualności, Technologie