Bieżące dane

Do godziny 3:30 czasu GMT kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 4 centy, do 81,65 dolarów za baryłkę, podczas gdy amerykańskie kontrakty terminowe na ropę spadły o 14 centów, do 77,24 dolarów za baryłkę. Obydwa spadły we wtorek do najniższego poziomu od 24 lipca.

„Rynki są mniej zaniepokojone potencjalnymi zakłóceniami w dostawach na Bliskim Wschodzie, a zamiast tego skupiają się na redukcji bilansu” – stwierdzili analitycy ING Banku Warren Patterson i Eva Manti w notatce dla klientów. Mówiono także o złagodzeniu rygorystycznych warunków popytu i podaży ropy.

Wzrost zapasów i perspektywy

Zapasy ropy w USA wzrosły w zeszłym tygodniu o około 12 milionów baryłek, podają źródła rynkowe, powołując się na dane Amerykańskiego Instytutu Naftowego. NAS. Energy Information Administration (EIA) opóźni publikację cotygodniowych danych dotyczących zapasów do tygodnia rozpoczynającego się 13 listopada.

We wtorek EIA podała, że ​​produkcja ropy naftowej w USA wzrośnie w tym roku nieco mniej niż oczekiwano, a popyt spadnie. EIA spodziewa się, że całkowite krajowe zużycie ropy naftowej spadnie w tym roku o 300 000 baryłek dziennie, obalając poprzednią prognozę wzrostu o 100 000 baryłek dziennie.