Ciężkie chwile gwiazdy

Menadżer piosenkarki określił wtedy jej stan jako „poważną infekcję bakteryjną”, która w czerwcu wymagała kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii. Natomiast sama artystka tak odniosła się do sytuacji:

„Jestem na drodze do powrotu do zdrowia i jestem niesamowicie wdzięczna za wszystkie błogosławieństwa, jakie spotkały mnie w życiu”. „W tej chwili skupiam się na poprawie zdrowia i sił. Obiecuję, że odpowiem najszybciej, jak będę mógł.”.

65-letnia Madonna ujawniła na scenie, że miała za sobą „szalony rok”, w który ani ona, ani jej lekarze nie wierzyli, że przeżyje. Według niej motywowały ją dzieci i musiała „dla nich przetrwać”. Córka Lourdes Leon, która dzieliła scenę z mamą, również pierwszego wieczoru trasy obchodziła swoje 27. urodziny.