Polscy artyści filmowi w Hollywood
Reklama
Hollywood bez wątpienia ma polski gen. Zaczynając od Braci Warner, poprzez Polę Negri, aż po Romana Polańskiego. i Janusza Kamińskiego. Śmiało można stwierdzić, że nasi rodacy stworzyli i po dziś dzień tworzą fabrykę snów, od producentów i reżyserów, po operatorów i aktorów. W subiektywnym przeglądzie skupimy się na kilku nazwiskach jednych z najwybitniejszych i najistotniejszych polskich twórców filmowych w Hollywod, od samego początku istnienia amerykańskiego przemysłu filmowego, aż po lata współczesne.
Zaczęło się w Krasnosielcu na Mazowszu
To tam na świat przyszli bracia Warner, w Polsce jeszcze Wonsal: Aaron (później Albert), Hirsz (potem Harry) i Szmul (Sam). W 1889 r. rodzina wyemigrowała przez Niemcy do Stanów Zjednoczonych, a Jack (początkowo Jacob) urodził się już za Oceanem. Warnerowie osiedlili się w Youngstown w stanie Ohio. Rodzina sprzedawała m.in. mydło, lody, rowery i mięso, naprawiali nawet buty, ale na początku XX wieku zainwestowali w projektor filmowy. Jeździli po Ohio i sąsiednich stanach, gdzie wyświetlali filmy w namiotach. Już w 1903 roku kupili kino w New Castle, w Pensylwanii. Następnie, zainwestowali w kolejne kina w rodzinnym Youngstown i okolicy, żeby w 1907 roku zacząć samodzielnie produkować filmy. W 1918 roku w Kalifornii otworzyli firmę produkującą filmy Warner Futures, a w 1923 roku stworzyli znaną dziś widzom na całym świecie Warner Bros. Company. Po Paramount Pictures i Universal Studios, firma należała do pierwszych tego typu przedsięwzięć w USA. Bracia Warner produkowali filmy m.in. Ernsta Lubitscha, a także z uwielbianym przez amerykanów psem Rin Tin Tinem. Sukces gonił sukces, przełomem był jednak rok 1925. Jeden z braci zainteresował się nowym urządzeniem, dzięki któremu można było nagrywać, a potem emitować filmy dźwiękowe. W 1926 r. studio wyprodukowało „Don Juana”, pierwszy film z elementami dźwięku, w którym słychać muzykę, dźwięk zamykanych drzwi czy tłuczonego szkła. W 1927 r. wyprodukowali „Śpiewaka jazzbandu”, pierwszy w pełni udźwiękowiony pełnometrażowy film z muzyką.
Reklama
Publiczność oszalała na punkcie dźwięku w kinie, a film zarobił ponad 3 mln dolarów. Firma zdobyła Oscara za rewolucję w przemyśle filmowym, a studio nieustannie produkowało największe tytuły amerykańskiego kina. Warner Bros. jest producentem lub dystrybutorem ponad sześciu i pół tysiąca filmów fabularnych oraz czternastu tysięcy filmów animowanych. Z wytwórnią związane były i są największe gwiazdy przemysłu filmowego od Clinta Eastwooda, przez Mela Gibsona, do Stanleya Kubricka. Wytwórnia wyprodukowała m.in. „Rio Bravo”, „Casablankę”, „Brudnego Harrego”, „Batmana”, czy „Matrix”. W XXI wieku Warner Bros. Entertainment wciąż jest jednym z największych producentów filmów i programów telewizyjnych na świecie.
Gwiazda amerykańskiego kina niemego
Pola Negri, a właściwie Apolonia Chałupiec była jedną z największych gwiazd międzynarodowego kina niemego, która ogromną karierę zrobiła również w USA. Urodziła się w 1897 roku w Lipnie, w województwie kujawsko-pomorskim i jako dziecko przeniosła się do Warszawy. Żyjąca w biedzie z matką nastoletnia Pola wzięła udział w przesłuchaniu i została przyjęta do Baletu Cesarskiego. Z powodu choroby, która zakończyła jej karierę taneczną, wkrótce przeniosła się do Cesarskiej Akademii Teatralnej w Warszawie i została aktorką. W wieku 17 lat była gwiazdą warszawskiej sceny, którą wkrótce I wojna światowa zupełnie zniszczyła. Pola zwróciła się w stronę filmów. Z nową karierą filmową wyjechała do Berlina, gdzie zaczęła współpracować z niemieckim reżyserem Ernstem Lubitschem. Jeden z filmów Madame DuBarry (1919) odniósł taki sukces, że w 1922 roku Negri i Lubitsch otrzymali kontrakty na pracę w Hollywood, gdzie aktorka znalazła się już we wrześniu 1922 r. Kreacje aktorskie Negri w hollywoodzkich produkcjach: Hiszpańska tancerka (1923), Cesarzowa (1924), Kobieta bezwstydna (1925) i Hotel Imperial (1927) uczyniły z niej symbol seksu i sprawiły, że dołączyła do grona ikon kina niemego. Podczas, gdy jej filmy odnosiły wielki sukces, gwiazda szokowała romansami z takimi gwiazdami, jak Charles Chaplin i Rudolph Valentino. W 1926 r. prasa pisała o jej zaręczynach z Valentino, lecz sam aktor dementował plotki na ten temat. W czasie pogrzebu króla amantów w 1926 r., Pola wystąpiła w roli wdowy, a jej histeryczne zachowanie przy trumnie budziło niesmak wśród dziennikarzy.
Reklama
Już w 1927 r. w pałacu Seraincourt pod Paryżem wyszła za mąż za gruzińskiego księcia Serge’a Mdivaniego. Drugie małżeństwo gwiazdy zakończyło się rozwodem w 1931 r. Prawdopodobną przyczyną zakończenia jej kariery w Hollywood był jej gruby polski akcent, który zupełnie nie sprawdzał się w obrazach dźwiękowych, które zaczęły wchodzić do kin. Aktorka miała silny akcent i niski głos, który postrzegany był przez przedstawicieli kinematografii jako ordynarny. Pola Negri wróciła do Europy i ostatecznie kręciła filmy dla firmy UFA, zarządzanej przez nazistów. W 1941 roku z powrotem trafiła do Ameryki. Na przestrzeni lat zrealizowała jeszcze kilka filmów jak Wystrychnąć na dudka (1943) i Księżycowe prządki (1964). Zmarła na zapalenie płuc w San Antonio w Teksasie w 1987 roku w wieku 90 lat.
Wybitny reżyser, kontrowersyjna postać
Roman Polański jest postacią tak samo uzdolnioną, ciekawą, jak i kontrowersyjną. Jego życiorys mógłby posłużyć do napisania kilku scenariuszy filmowych. Reżyser urodził się w Paryżu w 1933 roku i jest Polakiem żydowskiego pochodzenia z francuskim paszportem. Ale przede wszystkim jest polsko-francuskim reżyserem, producentem, scenarzystą, a także aktorem. W trakcie II wojny światowej wraz z częścią swej rodziny przetrwał Zagładę Żydów w krakowskim getcie. Po wojnie studiował reżyserię w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi. Jego pełnometrażowy debiut to „Nóż w wodzie” (1962) Andrzeja Wajdy, za który otrzymał nominację do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny. Krytyka debiutu Polańskiego przez władze komunistyczne, za promowanie zachodnich wzorców, zmusiła go do wyjazdu z Polski. Polański pojechał do Hollywood na uroczystość rozdania Oskarów, a stamtąd do Londynu, gdzie z producentem Gene Gutowskim założył studio filmowe – „Cadre Films”. Kręcił w Wielkiej Brytanii, we Francji, a także w Stanach Zjednoczonych. Reżyser wyrobił sobie markę kręcąc głównie thrillery psychologiczne i współpracując z takimi gwiazdami jak Catherine Deneuve, Miar Farrow, Faye Dunaway, czy Harrison Ford i Jack Nickolson. W Europie stworzył takie dzieła jak Wstręt (1965), czy Matnia (1966), żeby w 1968 r. zadebiutować w USA horrorem Dziecko Rosemary, który stał nie niekwestionowanym hitem i tylko potwierdził pozycję Polańskiego, jako jednego z najlepszych ówczesnych reżyserów. U Polańskiego zawsze grały największe gwiazdy, jak w czarnym kryminale Chinatown (1976) czy thrillerze politycznym Autor widmo (2010). Dramat wojenny Pianista (2002) w roli głównej z Adrienem Brody zapewnił mu Złotą Palmę na 55. MFF w Cannes oraz Oscara za najlepszą reżyserię. Życie reżysera jest pełne traumatycznych wydarzeń. Jego druga żona, Sharon Tate, amerykańska aktorka i modelka, w 1969 r. została zamordowana wraz z czterema swoimi przyjaciółmi przez bandę Mansona w willi Polańskich w Cielo Drive w Los Angeles. Polański kręcił wtedy film w Europie. Polański od 1977 zmaga się z konsekwencjami procesu sądowego, wytoczonego mu w sprawie gwałtu na trzynastolatce, w wyniku którego postanowił emigrować w 1978 ze Stanów Zjednoczonych do Francji. Mimo, powracających kontrowersji i sprzeciwów co do uczestnictwa jego osoby w festiwalach filmowych na świecie, reżyser tworzy po dziś dzień, choć lata swojej artystycznej świetności ma już dawno za sobą.
Jeden z najlepszych operatorów na świecie
Polscy operatorzy filmowi są jednymi z najbardziej cenionych w dzisiejszym Hollywood, ale i na świecie. Janusz Kamiński, Sławomir Idziak, czy Dariusz Wolski to niekwestionowani fachowcy, wielokrotnie uznani przez jury najważniejszych festiwali filmowych na świecie. Jednak to On jest numerem jeden, a za chwilę dowiesz się dlaczego. Janusz Kamiński, to artysta polskiego pochodzenia, który przyszedł na świat w Ziębicach w województwie dolnośląskim.
Reklama
Uważany jest obecnie za jednego z najlepszych operatorów na naszym globie, który mieszka i tworzy głównie w USA. W ciągu zaledwie kilku lat udało mu się zdobyć sławę, popularność i uznanie krytyków po obu stronach oceanu. Swój sukces w dużej mierze zawdzięcza pracy z wybitnym reżyserem Stevenem Spielbergiem. Po ukończeniu nauki wyjechał z Polski do Los Angeles i tam, w 1987 r., dostał się na jednoroczny kurs w prestiżowym Amerykańskim Instytucie Filmowym (AFI). Swoje pierwsze kroki na planie filmowym stawiał jako asystent operatora. Jego film, zrealizowany dla telewizji i wyreżyserowany przez Diane Keaton – „Dziki kwiat”, został zauważony przez Stevena Spielberga, który skontaktował się z Kamińskim i zaproponował mu współpracę. To właśnie za zdjęcia zrobione do filmów Spielberga: „Lista Schindlera”, „Amistad” i „Szeregowiec Ryan” Kamiński otrzymał dwie statuetki Oscara – w 1994 r. i 1999 r. – i nominację do nagrody Akademii. A to tylko kilka tytułów z bardzo bogatej w kasowe hity filmografii operatora. „Jerry’ego Maguire”, „Zaginiony świat – Jurassic Park”, „A.I. Sztuczna inteligencja”, „Raport mniejszości”, Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki, „Wojna Światów”, „Monachium”, „Terminal”, czy zeszłoroczny „West Side Story” oglądał prawie każdy z nas. Wszystkie te kultowe tytuły współtworzył właśnie Janusz Kamiński we współpracy ze Stevenem Spilbergiem i ich kooperacja trwa po dziś dzień, niezmienne będąc gwarancją sukcesu projektu w kinach. W 2000 r. artysta zadebiutował jako reżyser filmem „Stracone dusze”. O przyczynie swojego sukcesu mówi: „W przeciwieństwie do amerykańskich operatorów, kieruję się bardziej sercem niż techniczną poprawnością”.
źródło: imdb.com, filmweb.pl
autor: KZ | aktualizacja 14.03.2024, 14:17
tagi: Kultura, Styl życia, Filmy